Strona 1 z 3
chwila nieuwagi

:
20 sierpnia 2012, 01:01
autor: Berser
Jak można pozbyć się bestii wystarczy chwila nieuwagi i efekt mamy poniżej
teraz trzeba podjąć decyzję odbudować czy zbierać na następną

:
20 sierpnia 2012, 01:13
autor: Kecajm69

No to ładnie poszedłeś. Myslę że inny egzemplarz będzie lepszą opcją ale co tam moto skoro piszesz to znaczy że jesteś cały i to najważniejsze.

:
20 sierpnia 2012, 01:24
autor: Berser
Cóż w sumie poza przypalonym przedramieniem(kurtka tekstylna się stopiła) stłuczoną klatką, kolanem i kilku mniejszych lub większych otarć to wyszedłem cało.
No i trzeba dodać krwawiące serce za każdym razem jak zajdę do bestii bo jakoś nie mogę się z nią rozstać

:
20 sierpnia 2012, 01:29
autor: Skucior
O chłopie.. Tragicznie to wygląda dobrze że jesteś cały.. Motocykl kupisz nowych kości już nie.

:
20 sierpnia 2012, 02:10
autor: Wiśnia88
Grubo widzę...
Tak jak chłopaki piszą dobrze, że żyjesz...
Motocykl kupisz i będziesz śmigał- ważne, że jeszcze będziesz miał okazję na coś wsiąść.
Szkoda, jak wszystkiego co się traci, no ale życie najważniejsze.
Z ciekawości jeśli można wiedzieć to jak do tego doszło?

:
20 sierpnia 2012, 09:10
autor: ra.vi
salto w tył?

:
20 sierpnia 2012, 09:20
autor: wiertło
nie ciekawie to wszystko wygląda

Ale że Ty cało praktycznie z tego się wylizałeś to masz kupe szczęścia lub ktoś nad Tobą czuwa

Pamiętaj życia nie kupisz
Z czasem uzbierasz i kupisz następną maszyne


:
20 sierpnia 2012, 09:50
autor: remek 2o
najwaznejsze, ze caly jestes i chodzic mozesz, ja we wtorek swojego szpeja skasowalem min 6 tyg ne moge stawac na noge...

:
20 sierpnia 2012, 09:58
autor: Berser
cóż jak doszło .... zbiegło się na to kilka przyczyn. Dzień wcześniej troszkę poszalałem więc w pamięci pozostała świetna przyczepność. Drugą przyczyna to troszkę mi się przysnęło i byłem spóźniony, więc opony nie dogrzane prędkość o wiele za duża jak na ten odcinek i porę, brak skupienia nad tym co się dzieje na drodze i mamy efekt.
Podsumowując nie zauważałem że starsze panie nie zawahają się przejść na drugą stronę drogi ostre hamowania z jednoczesną próbą odbicia nierówności na drodze uślizg przedniego koła i początek koszmaru. Bestia wpadła w korkociąg jak uderzyła w krawężnik widok podczas jej lotu straszny. Jedyne szczęście to to że udało mi się po kilku swoich obrotach już szlifować tylko na brzuchu bo na plecach był lapek firmowy. No i farcik że pozostałem na drodze a nie jak bestia poleciałem w plener kosząc znaki
A najważniejsze i co uważam za duże szczęście to to że nikomu po za mną nic się nie stało
Co do bestii to jakaś moja część mówi nie daj jej odejść będzie zima to będzie czas na odbudowę

:
20 sierpnia 2012, 10:06
autor: Pawel_954
To te babki pewnie miały ciepło i mokro...
No może są magicy od robienia z poskręcanej kupy żelastwa "dobrych" maszyn ale lepiej dobrze to przemyśl, już raz uniknąłeś bliskiego spotkania z aniołkiem


:
20 sierpnia 2012, 10:26
autor: Berser
nie po prostu w tym dniu nie tylko ja zaspałem ale i mój anioł stróż i jak doszło do zdarzenia zdołał mnie dopaść a na bestie już mu nie starczyło czasu.
A do bestii mam duży sentyment i przez moją głowę już przechodzą plany działań i różne alternatywy

:
20 sierpnia 2012, 10:56
autor: Wiśnia88
Berser pisze:nie zauważałem że starsze panie nie zawahają się przejść na drugą stronę drogi
Samochodem już miałem kilka takich sytuacji...
Jesteś daleko, nic nie jedzie to stoi, a jak już jesteś przy przejściu to wchodzi ostro na jezdnię, bo "ma pierwszeństwo". Nie zdaje sobie sprawy, że czasami ciężko zachamować i stwarza zagrożenie w ruchu. Jeszcze najlepsze jak patrzy na Ciebie zdziwiona i oburzona, albo jeszcze po Tobie jedzie, "bo ona jest na przejściu i jej trzeba ustąpić". Rozumiem, że pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale z tym wtargnięciem na drogę to bardzo przesadzają.