Strona 1 z 3

Tragiczny wypadek :-( .. koło Kalet

Post: 13 czerwca 2009, 13:25
autor: A.S.
Witam!!
http://www.slaska.policja.gov.pl/wiadom ... w-908.html
Fajer z 2006 ... wie ktoś może coś bliżej rej od ST... więc Śląsk :-(((
Do tego już dwa w 1 dniu śmiertelne wypadki w Częstochowie/Blachowni .. oba z WINY je..... puszkarzy !!! W drugim jakiś *** zjechał tirem na przeciwny pas i zabił motonitę z Żywca na Intruderze ... pewnie pijacka śmierdząca szczynami franca z tira zasnęła .. Boże co się dzieje ?? Chyba trzeba crossa kupić i do lasu ....

Post: 13 czerwca 2009, 14:44
autor: kubahsb
ja sie predzej na krosie roztrzaskam o drzewo bo nie znam umiaru.


a jakie wypadki z winy puszkarzy? na frytkowej jak motocyklem ziomus cisnal 120 czy 140 to tez z winy puszkarza ?

Post: 13 czerwca 2009, 15:02
autor: Piotrek
Nie zwrociliscie uwagi jak duza czesc wypadkow z udzialem motocyklistow wypadki na motocyklach sportowych prowadzonych przez dosc mlodych ludzi?
Palowac kazdy potrafi, ale dobrze jezdzic juz niekoniecznie. Ciekawe czy cos sie zmieni dzieki nowym przepisom PJ na motocykl...

Post: 13 czerwca 2009, 15:29
autor: goOly19
ja sie predzej na krosie roztrzaskam o drzewo bo nie znam umiaru.
to zes kur*wa napisal, tyle wiesz o tym co i o maturze. PS jesli chcecie sie wyszalec do wypad do lasu !!!!!! nawet i gumy lepiej cwiczyc hehe

Post: 13 czerwca 2009, 19:01
autor: kubahsb
goOly19 pisze:
ja sie predzej na krosie roztrzaskam o drzewo bo nie znam umiaru.
to zes kur*wa napisal, tyle wiesz o tym co i o maturze. PS jesli chcecie sie wyszalec do wypad do lasu !!!!!! nawet i gumy lepiej cwiczyc hehe



no czyli wiem wystarczajaco duzo.
ciesze sie ze sie zrozumielismy

Post: 13 czerwca 2009, 19:14
autor: goOly19
dobrze to kup se KROSA bo ja nie wiem co to jest

Post: 14 czerwca 2009, 00:07
autor: miki1406
goOly19 pisze:dobrze to kup se KROSA bo ja nie wiem co to jest


W sumie fakt... Znaczy jest tak, że po wypadku na ścigu częściej lądujemy na chirurgi, oiom'ie, albo w kostnicy, a na crossie/enduro najczęściej na urazówce - teoretycznie bezpieczniejszy rotfl2:

Post: 14 czerwca 2009, 00:17
autor: lukasz302
Kolego to nie Fajer!!!! To 600 RR tak dla porządku. Troche wstyd że nie potraficie rozpoznać Fajera!!!:D Żart oczywiście bo każdemu może się przytrafić gapa.

Post: 14 czerwca 2009, 00:32
autor: A.S.
Witam!!
Fakt .... 600-tka .... oglądałem to na iPhonie ... i tak mi się wydawało że SC57 .... ale mniejsza ..... tu w okolicy to 4 śmiertelny w ciągu 2 czy 3 tygodni :-( .... Zamiast na parady weselne to od pogrzebu do pogrzebu .. straszne :(

Post: 14 czerwca 2009, 00:37
autor: goOly19
dobrze miki mowisz, bardziej urazowa napewno jest jazda enduro no chyba ze ktos jezdzi bez szalenstw, ale napewno zadko ktos sie zabija w lesie czy na jakims torze choc naprawde jest niebezpiecznie sam mialem przygode z 2 dni temu jak mi sie zrobilo ciemno przez kilka sekund uderzajac ze znaczna predkoscia glowa w piach no i taka jest tu roznica ze sciagnalem moto z siebie ( bo jeszcze mnie przywalilo) wstalem odpalilem maszyne i pojechalem dalej :) predkosc okolo 60 km/h plastikami jezdze 4 sezony i nic nie mialem takiego tutaj jezdze miesiac i juz kilkanascie wywrotek bylo :jupi: ale po to to jest oby nie przesadzic bo polamac sie łatwo

Post: 14 czerwca 2009, 00:45
autor: miki1406
Ja kiedyś zgubiłem za hopką KX'a 250 2T i też bez najmniejszej skazy ja i moto... Alu kumpel już został zgubiony... Patrzymy na hopke... a tu leci KaiX, a "Źrebaka" brak rotfl2: Łapka w gips i chłodnica jedna do wymiany (są dwie)

Post: 14 czerwca 2009, 09:13
autor: Elyot
tak czytam wasze opisy i masakra A.S. napisał po prostu wiadomość że zginą w wypadku motocyklista czyli nasz ziomek, nie ma co wnikać czyja była wina, człowiek nie żyje i tyle.