Czesc.
Byc moze wielu z was nudzi sie w zimowe wieczory i chcialoby podlubac przy swoim motocyklu.
Czyszczenie lancucha to jeden z zabiegow kosmetycznych, ktore przy okazji przekladaja sie na jego poprawne dzialanie i dlugowiecznosc.
Pewien chlopak chcial sobie wyczyscic lancuch, wpadl na pomysl ze najlatwiej bedzie to zrobic szmatka , motocykl postawic na podnosniku/stojaku tylnego kola, wlaczyc silnik , wrzucic bieg i niech sie samo kreci a on w tym czasie bedzie czyscic lanuch szmatka.
Skonczylo sie to tragicznym obcieciem palcow. Szmatka przykleila sie do lancucha i pociagnela dlon w zebatke.
Uwazajcie wykonujac naprawy przy swoim motocyklu, zastanowcie sie jak to zrobic aby nie uszkodzic motocykla lub siebie.
Pozdrowionka