Dzisiaj jest 03 maja 2024, 15:22

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

wypdek 30.10.2010

Druga strona jazdy na motocyklu...

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 59
Rejestracja: 08 lipca 2010, 11:17
Lokalizacja: PL
Motocykl: CBR 929 RR Fireblade
Rok produkcji: 2001

Post » 31 grudnia 2010, 22:52

[*]... bardzo mi przykro...

Awatar użytkownika
 
Posty: 150
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 21:58
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Honda Crosstourer
Rok produkcji: 0

Post » 02 stycznia 2011, 09:33

śmierć młodego człowieka zawsze wzbudza smutek, sprzeciw i złość na zły los. Niestety Łukaszowi już nie pomożemy, może jeszcze jego rodzinie i bliskim. W takiej chwili możemy już tylko wyciągnąć naukę dla samych siebie na przyszły sezon.

I choć nie jest to pewnie popularny pogląd to zabija nas nasza brawura i pewność siebie. Nie znamy szczegółów zdarzenie oraz nie oceniam kierowcy, ale pewne jest, że nie jechał przepisowo. Jeśli jeździmy na samej granicy możliwośći (naszych i sprzętu) to nie ma tam miejsca na błędy i nieprzewidziane zdarzenia. A te w ruchu drogowym występują zawsze i to wtedy gdy najmniej się ich spodziewamy. Jednym się udaje wyjść cało, innym nie....:-(
Jak ktoś wcześniej pisał "...wydawało się, że opanował sprzęt do perfekcji..." .....niestety, coś poszło nie tak...

Wszyscy żałujemy tego młodego człowieka, a z pewnością on też po drugiej stronie świata żałuje tego co się stało, gdy widzi ból swych najbliższych...

pamiętajmy o tym zdażeniu i o naszych najbliższych gdy zacznie się nowy sezon i gdy odkręcimy manetę w opór...nie bez powodu tekst jest w dziale "Ku przestrodze" ....


*pokój jego duszy*

 
Posty: 156
Rejestracja: 14 lutego 2010, 13:59
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: kawasaki zx 10r
Rok produkcji: 2006

Post » 02 stycznia 2011, 11:39

JacekJ pisze:śmierć młodego człowieka zawsze wzbudza smutek, sprzeciw i złość na zły los. Niestety Łukaszowi już nie pomożemy, może jeszcze jego rodzinie i bliskim. W takiej chwili możemy już tylko wyciągnąć naukę dla samych siebie na przyszły sezon.

I choć nie jest to pewnie popularny pogląd to zabija nas nasza brawura i pewność siebie. Nie znamy szczegółów zdarzenie oraz nie oceniam kierowcy, ale pewne jest, że nie jechał przepisowo. Jeśli jeździmy na samej granicy możliwośći (naszych i sprzętu) to nie ma tam miejsca na błędy i nieprzewidziane zdarzenia. A te w ruchu drogowym występują zawsze i to wtedy gdy najmniej się ich spodziewamy. Jednym się udaje wyjść cało, innym nie....:-(
Jak ktoś wcześniej pisał "...wydawało się, że opanował sprzęt do perfekcji..." .....niestety, coś poszło nie tak...

Wszyscy żałujemy tego młodego człowieka, a z pewnością on też po drugiej stronie świata żałuje tego co się stało, gdy widzi ból swych najbliższych...

Mysle ze masz racje,kiedys kiedy dosiadlem pierwszego moto bylem przerazony jego moca i mozliwosciami jednak po czasie czlowiek przyzwyczaja sie do wszystkiego i chce wiecej bo niby mysli ze opanowal moto w 120%,jeden z kolegow mnie pojechal kiedy przed wzniesieniem jechal tir a ja go nie wyprzedzilem z duzo predkoscia ,ja mu na to odpowiedzialem ze sa pewne zasady i tacy ludzie wlasnie giną jesli mysla ze zawsze sie uda,koledzy uwazajcie na siebie!!!!

pamiętajmy o tym zdażeniu i o naszych najbliższych gdy zacznie się nowy sezon i gdy odkręcimy manetę w opór...nie bez powodu tekst jest w dziale "Ku przestrodze" ....


*pokój jego duszy*

 
Posty: 162
Rejestracja: 22 listopada 2009, 02:25
Lokalizacja: ze wsi
Pochwały: 1
Motocykl: 1100XX
Rok produkcji: 2004

Post » 02 stycznia 2011, 11:53

emzeta, ale co nowego wnosi twój post

Awatar użytkownika
 
Posty: 194
Rejestracja: 28 lutego 2010, 12:38
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: 954fb
Rok produkcji: 2003

Post » 02 stycznia 2011, 12:11

latajcie chlopaki na gumie z amorem, sadze ze to bylo przyczyna.znalem go wiem co wyprawial.ale nie ma co gdybac,ciezko jest sie z tym pogodzic.oby jak najmniej takich sytuacji w nadchodzacym sezonie.

 
Posty: 156
Rejestracja: 14 lutego 2010, 13:59
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: kawasaki zx 10r
Rok produkcji: 2006

Post » 02 stycznia 2011, 13:33

Nowy pisze:emzeta, ale co nowego wnosi twój post


Kolego chyba zle mnie zrozumiales co do postu,to ze kolega zginą jest dla mnie i dla innych wilka tragedia i to czy ktos stawia na kolo czy jedzie 300km/h jest normalne,jednak sam wiesz jakich mamy kierowcow w naszym kraju i jaki jest stan dróg wiec nie raz lepiej odpuscic z szalenstwami,pozdrawiam

Awatar użytkownika
 
Posty: 963
Rejestracja: 18 marca 2008, 21:58
Lokalizacja: Varsovia
Pochwały: 32
Motocykl: 954,929 pora na 1000RR
Rok produkcji: 2001

Post » 02 stycznia 2011, 20:26

tez poznalem lukasza, pare razy razem na zoltych 954 krecilismy sie na Poniatoszczaku i kolumna, spoko gosc, razem z nim był gosc na Hornecie... Mam nadzieje ze nie otym przyjacielu jest pare postów wyzej?
[*]
ZAPRASZAM na> www.zespoloxide.pl Podaj dalej

Awatar użytkownika
 
Posty: 194
Rejestracja: 28 lutego 2010, 12:38
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: 954fb
Rok produkcji: 2003

Post » 03 stycznia 2011, 17:48

no spoko gosc.znalem ich obu.tego wlasnie nie wiem czy to byl on,jak Lukasz mi powiedzial o tej tragedii to nawet nie chcialem dalej drazyc tematu.a nie latalem z nimi od sierpnia bo kumpel mi moto rozwalil.mam nadzieje ze nie, bo to juz by nie do uwierzenia bylo...

Poprzednia

Wróć do Ku przestrodze, wypadki, oszuści

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość