Dzisiaj jest 08 czerwca 2025, 01:08

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Spawanie aluminiu - Warszawa

Opisz warsztaty i salony w swojej okolicy, zapytaj o te, których nie znasz.

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 16 lipca 2009, 22:53

sciagasz kolo i spawasz bez problemu juz nie raz u mnie w zakladzie takie cos spawali,jutro zapytam jak klej sie zachowuje na olej i temperature,szkode ze nie mieszkasz blizej bo bylo by po klopocie.

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 16 lipca 2009, 22:56

"crazyduck" a skąd ty jesteś ??
i mam się nie bać temperatury która tworzy się przy spawaniu ?? bo tam w górnej części tego elementu chodzą chyba panewki ??

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 17 lipca 2009, 18:41

BRODNICA,nie masz sie temparetury,a klej nazywa sie dolkadnie AGOMET 300 jest tylko jeden maly problem nie wiem czy mozesz go gdzies kupic.

Awatar użytkownika
 
Posty: 194
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 00:03
Lokalizacja: Ozarow Ma
Motocykl: YZF R1
Rok produkcji: 2005

Post » 19 lipca 2009, 14:18

Z doświadczeniami mogę powiedzieć ci - nie klej. Spawać tą cześć, która ci poleciała możesz bez wciągania silnika. Oczywiście musisz pościągać wszystkie graty (przewody chłodnicze, alternator, magneto) co się tam znajdują, oraz akumulator bo ci szlak trafi elektrykę. Jak dobrze zostanie pospawane - nie ma prawa cieknąć. Jedynym miejscem gdzie może kapać jest styk karteru i pokrywy alternatora. Wiadomo, nie będzie on idealny w okolicy spawania. Ale tam uszczelniasz uszczelką lub silikonem (tym czerwonym) do wysokich temperatur.

BTW - u siebie spawałem (tzn nie ja osoboscie) po tym jak poprzedni właściciel pokleił. Oczywiście klej zaczął puszczać. Spawanie było ciężkie ponieważ klej wżarł sie w stop z którego zrobiony jest karter. A aluminium (tzn ten jego stop) musi być czyste żeby się dobrze spawało. Ale w końcu się udało i jest gitara.

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 19 lipca 2009, 17:49

"losiak" a powiedz gdzie spawałeś w swoim moto ,jak dawno i ile zapłaciłeś .

Awatar użytkownika
 
Posty: 194
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 00:03
Lokalizacja: Ozarow Ma
Motocykl: YZF R1
Rok produkcji: 2005

Post » 19 lipca 2009, 20:07

Spawałem w marcu, zapłaciłem 0 pln a to tylko dlatego, że zrobiłem to u mojego wuja w firmie - zatrudnia on spawacza od kwasówki, aluminium, jakieś ciśnieniowych zbiorników i innych takich dziwolągów niestandardowych ;). Takze on mi to pospawał a wuj sie z nim rozliczył :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 19 lipca 2009, 20:46

a byłaby możliwość pospawania tego u twojego wuja i ewentualnie gdzie to jest ??

Awatar użytkownika
 
Posty: 194
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 00:03
Lokalizacja: Ozarow Ma
Motocykl: YZF R1
Rok produkcji: 2005

Post » 19 lipca 2009, 21:59

Zapytam. A jest to w Ożarowie Maz. Powinieneś wiedzieć gdzie to jest.
Dam znaka na PW.

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 19 lipca 2009, 22:06

wiem wiem, będę czekał na info i jak bys w razie czego podpytał o orentacyjny koszt takiej usługi

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 19 lipca 2009, 23:28

nigdy nie sciagali u mnie rozrusznika czy przewodow chlodnicy tylko byl odlaczany aku i kostka od modulu klej o ktorym pisze wytrzymuje temp 300 stopni,a u nas za spawanie to cena okolo 50 zl

Awatar użytkownika
 
Posty: 194
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 00:03
Lokalizacja: Ozarow Ma
Motocykl: YZF R1
Rok produkcji: 2005

Post » 20 lipca 2009, 08:51

Ja to pościągałem żeby był łatwiejszy dostęp - no i żeby w razie czego sie nie pokiereszowało. Z resztą - bez wyjęcia magneto spawanie wewnątrz jest dośc mocno utrudnione.

 
Posty: 197
Rejestracja: 04 lipca 2009, 13:30
Lokalizacja: konin
Motocykl: honda cbr900 fireblade
Rok produkcji: 1998

Post » 20 lipca 2009, 10:06

dobry spawacz pospawa i nie będzie ciekło ale gdybym miał robić dla siebie takie coś to położył bym cienką warstwę kleju na ten spaw :)

PoprzedniaNastępna

Wróć do Warsztaty, salony

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości