Dzisiaj jest 17 maja 2024, 22:23

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Spawanie aluminiu - Warszawa

Opisz warsztaty i salony w swojej okolicy, zapytaj o te, których nie znasz.

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Spawanie aluminiu - Warszawa

Post » 16 lipca 2009, 09:12

Witam.
Czy ktoś może polecić w Warszawie lub niedalekich okolicach kogoś kto by mi to pospawał (skutek po małym dzwonku i szlifie moto) ?
Najlepiej jeśli by się dało radę bez wyciągania silnika z moto i rozbierania go.
Może ma ktoś wiedzę czy wogóle taka możliwość, czy może tylko na rozebranym ??
Załączniki
IMG_2355 kopia.jpg
IMG_2353 kopia.jpg

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 16 lipca 2009, 15:28

heh mi dokladnie w 929 ten sam uchwyt poszedl....i do tej pory leci z tego badziewia ;/ mysle ze bez rozbierania to sie dobrze nie pospawa --- u mnie powiedzieli ze bez rozbierania da rade i co spaw poci sie jak ta lala ...napisz co i jak jelsi dobrze zrobi ktos to sie chyba do wawy przejade na spawanie :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 16 lipca 2009, 15:32

a powiedz czy dużo się poci (zostawiasz plamy na postoju) i czy nie próbowałes tego dodatkowo jakąś masą (klejem albo innym wynalazkiem) uszczelnić ??

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 16 lipca 2009, 15:40

wiec tak
ogrinalnie zawalili to jakims badziewiem dziwnego koloru(spaw) niestety dosc szybko zaczlo to sobie przeciekkac (zarowno od wewnatrz jak i odzewnatrz to co poprostu zaczelo odstawac o okolo 1mm od aluminium i z tej szparc sie saczy

powiedzmy poci sie tak ze zostawian na godzine jakas kropke na ziemi, w czasie jazdy niestety tez na butach i owiewkach....kolega siwerson podpowiedzial mi jeszcze jeden pomysl jak dorwe palnik to sproboje...uszczenilanie tego spawu jakims silikonem daje dobry rezultat do pierwszego razu nagrzania silnika powyzje 80 stopni potem znowu to samo leci ...najpierw myslalem ze to wina uszczelnienia dekla alternatora ale po zerwaniu tego glutu co nawalili na spawie okazuje sie ze poprostu daje przez spaw.

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 16 lipca 2009, 15:43

To brzmi to nieciekawie,
a spawali Ci to na moto ,czy wyciągałeś silnik ??

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 16 lipca 2009, 15:45

robilem go w ASO hondy we wrocku oni pojechali z moto do jakiegoś magika ale zrobili to w koncu bez wyciagania silnika przez co jakos spawu moze byc nie ciekawa bo wiadomo cieplo rozlazi sie i utrzymac odpowiednia temperature ciezko a i miejsce nie ciekawe do spawania

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 16 lipca 2009, 15:50

robiełeś to w aso na własny koszt czy może oc/ac ??

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 16 lipca 2009, 15:58

u mnie w pracy bez problemu by to tobie pospawali bez wyciagania silnika z tym ze masz do mnie jakies 200 km z wawy,ewentualnie polecam klej Agomet,

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 16 lipca 2009, 16:04

" crazyduck " rozumiem że w tym siedzisz i sie na tym znasz,
więc myślisz że ten klej sam wystarczy i że nie trzeba by tego już spawać ??

 
Posty: 812
Rejestracja: 07 grudnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Opole Lub
Pochwały: 1
Motocykl: r1, drz 400
Rok produkcji: 0

Post » 16 lipca 2009, 17:01

mi gosc pospawal miske olejowa i lata jak sie patrzy nic nie cieknie nic sie nie saczy, znajac zycie skleisz na klej i bedzie ciekło :) bez rozbierania pewnie tez dobrze tego nie zrobia, i orobisz sie za dwóch
sisi to jest gość

 
Posty: 197
Rejestracja: 04 lipca 2009, 13:30
Lokalizacja: konin
Motocykl: honda cbr900 fireblade
Rok produkcji: 1998

Post » 16 lipca 2009, 19:31

moim zdaniem spawać bez wyciągania silnika tam chyba ma miejsca dosyć żeby to złapać i kleić bo sam spaw nie jest pewny (robiłem tak z misami oleju przy dwóch autach i nie ciekną już ponad rok) o ile dobrze mi się wydaje to tam jest śrubka i radził bym o ile to możliwe nie montować jej tak mocno jak normalnie

Awatar użytkownika
 
Posty: 210
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:27
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: CBR 954
Rok produkcji: 2002

Post » 16 lipca 2009, 22:46

"maaaniekk"
a może pamiętasz czy dodatkowo uszczelniałeś te miski olejowe ??

Następna

Wróć do Warsztaty, salony

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości