Strona 1 z 2

Co sądzicie o tych crash padach

Post: 26 lipca 2010, 21:41
autor: die
Witam
W ręce wpadły mi takie crash pady: http://allegro.pl/item1160892549_crash_ ... blade.html

Co o nich sądzicie? Dziś byłem w sklepie zorientowac się w cenach no i gość nabił mi głowę że np womet to lipa itd że najlepsze są zipsery. Zipsery może i fajne są ale kosztują 250 zł, więc sporo. No i tak w ręce mi wpadły na allegro takie właśnie no i zastanawiam się czy zaoszczędzić czy wyskoczyć z większej kasy. Przede mną wyjazd tak więc zaoszczędzona kasa na pewno sie przyda na slidery do kombi :D Ogólnie wydaje mi się że w crash padach dużej filozofii nie ma, jedyne co to twardość śruby i tyle.

Post: 26 lipca 2010, 21:52
autor: marcinkus
Też tak uważam że najważniejsza jest twardość śruby żeby w przypadku wywrotki nie urwać śruby i nie gwintować na nowo mocowania!

Post: 26 lipca 2010, 22:37
autor: marcinSC33
Ja brałem do swojej 1000rr ostatnio miesiąc temu womet techy od producenta bezpośrednio i to co moge stwierdzić:
1.Szybko i uczciwie wysłali wszystko co chciałem
2.Wykonanie troche pozostawia do życzenia - spasowanie zaślepek beznadziejne -jedna wypadała , druga wchodziła na wcisk. Śruby 8.8 ale jakość jak z najtańszego badziewia jedna miała spore bicie , że jak się wkrecało to crash chodził góra dół.
Ogólnie poradziliśmy sobie z montażem ale niesmak pozostał oczekiwałem produktu gotowego bez niespodzianek do montażu.

Post: 26 lipca 2010, 23:05
autor: Pietrucha8112
heh,też je zakładalem tydzien temu do siebie...i faktycznie,śruby jakby made in china,i przy wkrecaniu prawego pada było bicie góra dół......

Post: 27 lipca 2010, 08:39
autor: ARNO
To te z Wometu mówicie że są nie za bardzo? A przymierzałem sie do ich zakupu :/

Post: 27 lipca 2010, 10:27
autor: die
Chyba się przymierzę jednak do tych powyżej... Myślę że nie ma sensu przepłacać

Post: 27 lipca 2010, 12:08
autor: Pietrucha8112
tak,niewiem jak w praktyce,i lepiej abym sie niedowiedzial,ale te sruby to normalnie komuna zalatuja...... :mrgreen:

Post: 27 lipca 2010, 12:21
autor: IvanBRW
ARNO pisze:To te z Wometu mówicie że są nie za bardzo? A przymierzałem sie do ich zakupu :/


podepnę się pod temat bo również nie wiem na co się zdecydować

Post: 27 lipca 2010, 12:28
autor: die
Napisałem do nich maila z zapytanie jakiej twardości są śruby i wtedy będzie wiadomo co i jak. z tego co wiem przy crash padach powinny być śruby o twardości 8.8

Post: 27 lipca 2010, 12:39
autor: LOLO
Ja mam te z WometTechu i nie miałem żadnego problemu z montażem ani nie miałem krzywych śrub tyle, że w 954. Kolega też ma takie same i przy szlifie zdały egzamin w 100 procentach!! Moim zdaniem nie tylko śruby są ważne, ale również materiał z jakiego sa wykonane, bo kolega miał jakieś niewiadomej firmy [lub ktoś sam zrobił] i przy niewielkim upadku zamiast się zeszlifować to crash poprostu pęknął na pół!!

Post: 27 lipca 2010, 13:08
autor: marcinSC33
Skoro LOLO miał ok komplet to widocznie różnie bywa z jakością śrub , które załączają w komplecie. Moje zdanie jest takie , że ciężko mi powiedzieć jednoznacznie , że to byle co ponieważ po pierwsze są chyba najtańsze na rynku , po drugie osoby, które miały "gleby" z zamontowanymi tymi crashami wypowiadają sie pozytywnie. Fakt faktem rozczarowało mnie spasowanie zaślepek i bardzo krzywe śruby - to wg mnie nie powinno mieć miejsca w zestawie montażowym , który na pierwszy rzut oka wykonany był bardzo solidnie i dokładnie.
Śruby dają 8.8 klasy więc raczej jak najbardziej prawidłowe.

Post: 27 lipca 2010, 13:51
autor: MaciekM
ja moge polecić swoje crashpady a dokładnie to evotech. co prawda w polsce można je kupic tylko w sklepie dynotech, ale ich fajność polega na tym że po szlifie wystarczy wymienić samą końcówke za 50 zł i crash wygląda jak nowy. przy mojej glebie zdały egzamin a oprócz startego crasha ucierpiał jeszcze tylko dekiel alternatora i nic pozatym.