Strona 1 z 2

CBR-ka 954 z USA czy z Polski. ktora lepsza....

Post: 16 kwietnia 2008, 20:32
autor: sisi1623
witam. chce kupic cbr 954 mam na oku 2 propozycje. pierwsza to moto sprowadzone zostalo z usa, a droga to moto z salonu z polski.....wersja z usa jest biedniejsza....i jak z czesciami. podobno jest ciezko. ktory lepszy wybor jest. prosze o rady!!!!!!!!!!!!!!

Post: 16 kwietnia 2008, 21:35
autor: jacek954
witam,

co do 954 to powiem ze osobiscie uzytkuje wersję USA i jestem zadowolony!!! Co ją odróżnia od wersji europejskiej to brak imobilajzera jeden ząb więcej na tylnej zębatce i obliczanie średniego spalania na zegarze.

Poza tym nie wiem w czym mogłyby się różnic?? Malowanie troche inne jest w tych wersjach ale to chyba oczywiste!!! i oczywiście lampa symetryczna w USA.

Uwaga z wersjami angielskimi, lampy świecą w lewo hehe...

Narazie z tego co sie orientowalem to nie ma problemu z czesciami. Jest to flagowy model:):):)

Jeżeli ci zależy na tych rzeczach to warto wersje europejską.

Powodzenia w zakupie!!!
jacek954

Post: 16 kwietnia 2008, 21:55
autor: RudiszRR
Sam tez jezdze wersja USA ale nie dlatego ze jest lepsza tylko dlatego ze liczy sie stan a nie model wiec ty tez tym powinienes sie kierowac. Moze sie myle ale jakos mam zle podejscie do moto uzytkowanych od nowosci w PL bardziej wytluczone mniej zadbane i wogole dlatego wolalbym raczej ta z USA. Zalezy tez jak cenowo stoja. Zarzuc jakies zdjecia podaj ceny to ci doradzimy bo po kraju pochodzenia to nawet czlowieka nie ocenisz...

Post: 16 kwietnia 2008, 22:30
autor: Lodzia
RudiszRR tu sie z tobą nie zgadzam. Moto z Polski nie zawsze jest wytłuczone. Wszystko jak zwykle zależy od właściciela. Maszyny ze stanów bardzo czesto docieraja do nas poupychane jeden na drugim w kontenerach, bądź w częsciach i dopiero na miejscu je skladaja (często jeden składany jest z kilku moto). Miałem okazje widziec taki kontener. Po drugie nie mów że w USA motocykle nie są katowane, bo są. Stac ich na nowe i nie przejmuja sie nimi zbytnio. Mój kolega był poł roku w stanach i troche nam naopowiadał i pokazał filmy.

Post: 16 kwietnia 2008, 22:52
autor: RudiszRR
Wiesz jak wszedzie wszystko zalezy od wlasciciela a nie od kraju. Poprostu u nas ogolnie sa gorsze drogi inne warunki klimatyczne i rzadko kogo stac na serwisowanie moto od nowosci wiec z reguly sa bardziej wytluczone niz te sprowadzone sprzety oczywiscie mowie tu o calych sprowadzonych. Od kazdej reguly sa odstepstwa i nie liczy sie kolor rocznik czy kraj pochodzenia a stan techniczny wiec jedz ocen sprzeety porownaj ceny wyposazenie i co najwazniejsze stan silnika i zawiechy i bierz tego lepszego. Nie wazne czy z mongoli czu uzbekistanu

Post: 16 kwietnia 2008, 22:55
autor: LOLO
Lodzia święte słowa i cała realistyczna prawda!!!! Wszyscy myślą, że za wielką wodą nikt nie katuje sprzętów tylko kupuje motor i od serwisu do serwisu , a między czasie szmatką po lakierze, a nie do końca tak jest!!!!!! Co nie znaczy, że z polski zawsze lepsze!!! Jeżeli nie przeszkadzają Ci różnice między werją USA, a EUROPĄ ( które znajdziesz w BAZIE DANYCH) to patrz na stan techniczny i wizualny, bo to jest najważniejsze byś jak najdłużej mógł się cieszyc z użytkowania niuni!!!! Udanego zakupu życzę!!!

Post: 16 kwietnia 2008, 23:02
autor: Karli
Ja uważam,ze z Polski bedzie bardziej zadbana. Zadajcie sobie sami pytanie czy dbacie o swój motor - myślę ze TAK, bo jak coś sie dzieje to każdy szuka ratunku na forum. A po co po to zeby jak naszybciej i jak najlepiej motorek swój naprawić. Czy myślicie ze w serwisie lepiej naprawią Twój motor, otóż nie tam też pracują ludzie i to z różnym podejściem do wykonywanych prac. Ja osobiście sam naprawiam i motor i samochód i wiem ze wszystko jest zrobione najlepiej jak tylko sie da. Zanim zacznę naprawę której wcześniej nie robiłem to staram się do niej zawsze przygotować, przynajmiej pod względem merytorycznym.
Pozatym w Polsce roczne przebiegi bedą dużo mniejsze niż w USA, czy na południu Europy. Co do stanu dróg to raczej nie wydaje mi się ze ktoś sportowym motocyklem dla przyjemności jeździ po dziurawych drogach. Każdy szuka ładnego równego asfaltu gdzie można z przyjemnością pojeździć.

Post: 17 kwietnia 2008, 08:34
autor: RudiszRR
Karli szczerze? Pierdzielisz glupoty. Nie mamy jeszcze takich zajebistych drog zeby moc sobie wybierac czy jezdzimy po dywanikach czy po kartoflisku z reguly kazdy CENZURA jak ma sporta bez wzgledu na dziury i inne rzeczy bo w innym wypadku caly czas trzeba by bylo patrzec i omijac. Ja o swoje moto dbam jak o nic innego ale bardzo duza czesc osob sie poprostu nie zna albo im sie nie chce no i z kasa nie stoja tak dobrze jak za granica wiec jesli chodzi o zagraniczne serwwisy a nasze dlubanie w domach to nie ma w wiekszosci przypadkow czego porownywac bo oni dysponuja duzo lepszym sprzetem doswiadczeniem i musza zagwarantowac klientowi ze wszystko bedize dzialac. Nie bierz tu pod uwage serwisow polskich bo to pomylki z reguly co tam sie dzieje. Nie zaprzeczam ze wszystkie sprzety w PL sa gorsze od tych zagranicy ale mialem juz bodajze 3 sprzety z zagranicy i pare z polski i uwierz mi ze 13letnia F2 ze szwajacarii chodzila jak zegarek w powonaniu do 5 letniej F4 z polski. I nie przekonasz mnie do tego ze sprzety z Pl sa lepsze bo jak juz pisalem nie decyduje tu kraj tylko wlasciciel i bez pokazania i obejrzenia konkretnych egzemplarzy mozna sobie gdybac co lepsze. Bo prawda jest jak dupa i kazdy ma swoja.

Post: 17 kwietnia 2008, 12:07
autor: RafiPL
Napisze na swojej sytuacji....jakis czas temu kupilem 954 z wloszech....przejechalem z 500km po polskich drogach i zaczepy w czaszy jebly.....qwa to juz 2gi motor w ktorym to sie stalo(w sradzie tez tak mi sie stalo) a wszystko przez nasze kochane drogi....... :?

Post: 17 kwietnia 2008, 13:46
autor: quazi
Tak jak koledzy piszą, ważny stan, a nie skąd. Trzeba pojechać dotknąć, posłuchać i przejechać się, chociaż i tak coś może wyjść w trakcie eksploatacji już po kupnie. To jest używany sprzęt i należy się z tym liczyć.
Uchwyty do lampy w czaszy to faktycznie słaby punkt w fajerze, pękają i będą pękać, a wiem z autopsji.
Obyś kupił egzemplarz, którym się długo pocieszysz:) i polatasz bez napraw.

Post: 17 kwietnia 2008, 14:18
autor: daniello22
Tak dla rozladowania atmosfery :)

Jak myslicie, ktore zawieszenie bardziej dostaje po dupsku... Motocykla przecietnego Polaka jadacego polatac po polskich drogach, czy 150Kg-mowego Amerykanina wraz ze 100Kg-mowa Amerykanka jadacego na sniadanie do KFC :wink:

Post: 17 kwietnia 2008, 14:29
autor: RobAk_CbR
Witam

Miałem ten sam dylemat czy kupić moto z Polski czy z zagranicy , kupiłem z Polski przejechałem okolo 1000 i narazie jeszcze jeździ :P , tak jak ktoś wyżej napisał liczy sie stan i nieważne skąd , zresztą kupując używany moto i sprawdzając go bardzo uważnie zawsze można coś przegapić , a nawet moto wyglądający jak igła możę się sypnąć w końcu nowe to nie jest więc zakup jest zawsze troche w "ciemno" i istnieje jakieś małe prawdopodobieństwo ,że coś się zepsuje.