na zdjęciach brudny niestety bo dojazd pod garaż mam błotnistą drogę, hehe
Też mi się wydaje, że egzemplarz dość zadbany - nigdy nie leżał, wszystkie elementy oryginalne i w oryginalnym malowaniu, serwisowana do samego końca no i tak jak piszesz - ten wydech

- dla niego targowałem się z pół godziny, heh