Oczywiście, że się da ogarnąć... ale za którym razem? Egzamin praktyczny dla większości to ruletka, może się uda, może nie. Teraz doszedł egzamin teoretyczny - druga ruletka. Widac w tym temacie jaka jest zdawalność. Ja też oblałem. Co z tego, ze mało brakowało?! Ważne jest to, że oblałem jak większość zresztą tutaj pisząca. Te nasze wordy to kolejna instytucja zdzierająca pieniądze. Chory kraj i tyle.
hehe widzę, że zainteresowanie nie małe Fakt jak test rozwiązuje się się po raz kolejny to juz wiadomo czego się spodziewać, ale jak siada się tak "z ulicy" nigdy wcześniej nie widząc mechanizmu to może zaskoczyć.
Nic tylko życzyć dla nowych osób podchodzących do egzaminu więcej szczęścia...