Chciałbym zaspokoić swoją ciekawość na temat żywotności naszych jednostek napędowych. Wiadomo w Polsce czy motocykl ma 2 lata czy 15 ma góra 30000km nalatane. No i oczywiście wszyscy "znafcy" twierdzą , że te silniki niewiele więcej wytrzymają.dlatego z czystej ciekawości chciałbym Was zapytać jakie przebiegi macie. Mój Fajer SC57B dobija 60000km i póki co nawet zaworów nie trzeba ruszać ( w zimie sprawdzany luz) Moto zasuwa jak szalone i nie czuć aby miał się zaraz rozlecieć
a jest zarówno na drodze jak i na torze traktowany. to jest u Was?Ps. Kumpel ma ixsa i ma już nalatane prawie 100000km (może nawet więcej bo był zegar zmieniany u poprzednika) i nic się nie dzieje (wiadomo silnik ixsa to rozwiercone sc33, jeżeli mnie pamięć nie myli)
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
, wiem jedno, że w tym roku robiłem kontrolę zaworów [ 2 sztuki płytek były do zmiany ], i fajer dostał kpl nowy rozrząd [ tamten jeszcze trochę by pojeździł ale padł napinacz to kupiłem do nowego łańcuszek w komplecie ]. Ogólnie fajer jak narazie zdrowy i rześki