Strona 1 z 3

Olej MOTUL 300V

Post: 25 czerwca 2013, 12:02
autor: Adam M
Witam.
Mili Państwo, od niedawna jestem posiadaczem upragnionej Hondy CBR 929RR z 2001r. Motocykl ten jeździł i jeździ (dopiero co wymieniłem) na oleju MOTUL 300V 10W40. Przebieg motocykla z licznika to 26 tys km i moim zdaniem jest "kręcony", wnioskuje po wieku moto. Pytanie brzmi kiedy przejść na olej półsyntetyczny? Jak na razie silnik ładnie mruczy, nie bierze oleju, nie kopci, skrzynia także ok. Jeśli ten temat był poruszany to wybaczcie, że zakładam nowy. To nie moje lenistwo lecz mizerne umiejętności poruszania się po tym forum, obiecuje nad tym popracować :-)
Pozdrawiam

Post: 25 czerwca 2013, 13:29
autor: cbrstreet
ja mam sc33 z przebiegiem 30tyś :D z kąt takie podejrzenia że był kręcony :ooo:

Post: 25 czerwca 2013, 15:26
autor: volvosan
jesli moto jezdzi bezproblemowo wszystko hula jak nalezy i nie pali niewiadomo jakich ilosci oleju to jezdzij tak jak do tej pory takiej moje zdanie, 300v to bardzo dobry olej wiec dalej tez nie powinno byc problemow

Post: 25 czerwca 2013, 20:05
autor: stashekcn
Przechodzenie na gorszej jakości olej, to nauka z czasów Polonezów i 125p ;) Zalanie Motulem 5100 półsyntetycznym raczej nie zniweluje spalania oleju. Na pocieszenie dodam że moja CBR 600 miała 100tyś km, silnik od nowości i nie brała oleju jezdzac na Agipie/Motulu 10w40 półsyntetycznym całe życie.

Post: 25 czerwca 2013, 22:31
autor: Adam M
cbrstreet - sądziłem po wieku motocykla, że przebieg może być większy ale oczywiście nie musi.
Co do tematu, to do pracy silnika nie mam zastrzeżeń. Tak jak pisałem oleju nie bierze, nie kopci ale tak sobie wymyśliłem, że całe "życie" silnik raczej nie powinien jeździć na pełnym syntetyku i w którymś momencie trzeba zmienić na połówkę ale w którym. Wnioskuje z odpowiedzi, że lać 300V i nie zadawać głupich pytań dopóki silnik nie zacznie wydawać dźwięków rodem z maszyny parowej :-)

Post: 26 czerwca 2013, 10:37
autor: pit
Mi mechanik powiedział ze przy 18tys. to już powinienem zalać semi, ale go nie posłuchałem i jeżdżę na full. Nie wiem skąd takie podejście???
Swoją drogą niektóre Diesel-e mają wyśrubowane normy olejowe po 500.000 km i dalej muszą jeździć na syntetyku.

Post: 27 czerwca 2013, 10:36
autor: Spajker
pit pisze:Mi mechanik powiedział ze przy 18tys. to już powinienem zalać semi, ale go nie posłuchałem i jeżdżę na full. Nie wiem skąd takie podejście???
Swoją drogą niektóre Diesel-e mają wyśrubowane normy olejowe po 500.000 km i dalej muszą jeździć na syntetyku.


Odradzam słuchanie takich mechaników, jedyny plus takiej operacji to "MOŻE" minimalnie mniejsze spalanie oleju i/lub tańsza eksploatacja jeśli bierze olej w innych przypadkach lać dobry syntetyk w każdym przypadku. Półsyntetyk to gorszy produkt niż syntetyk więc szkoda zalewać nasze piecyki czymś gorszym :)
W ASO Hondy tez sugerują półsyntetyk, zapytałem z ciekawości dlaczego - bo Honda tak sugeruje. Pewnie dlatego że są problemy z apetytem na Olej w modelu SC59 ;D

P.S. Miałem kiedyś Golfa IV z przebiegiem coś około 350.000-400.000 (na blacie miał 165.000) nie wiem co lał poprzednik ale nie brał ani grama - zawsze lałem syntetyka.

Post: 27 czerwca 2013, 11:26
autor: wiertło
Spajker pisze:Odradzam słuchanie takich mechaników, jedyny plus takiej operacji to "MOŻE" minimalnie mniejsze spalanie oleju i/lub tańsza eksploatacja jeśli bierze olej w innych przypadkach lać dobry syntetyk w każdym przypadku. Półsyntetyk to gorszy produkt niż syntetyk więc szkoda zalewać nasze piecyki czymś gorszym :)
W ASO Hondy tez sugerują półsyntetyk, zapytałem z ciekawości dlaczego - bo Honda tak sugeruje. Pewnie dlatego że są problemy z apetytem na Olej w modelu SC59 ;D


no i druga sprawa syntetyk ma lepsze smarowanie jak półsyntetyk ;)

Post: 07 stycznia 2014, 23:47
autor: Spidi
Witam
Małe pytanie,obecnie mam zalany w sc33(przebieg 40 tys) motul 5100,czy warto zmienić na motula 300v 10w40???
Z góry dzięki za odpowiedzi ;)

Post: 08 stycznia 2014, 03:14
autor: marcinSC33
Zazwyczaj każdemu doradzam inwestowanie w moto i dbanie = stosowanie jak najlepszej chemii , części itd. Jednak w Twoim przypadku nie bardzo moim zdaniem ma to sens ponieważ 5100 spokojnie spełnia a wręcz przewyższa niezbębne standardy dla sc33 , oprócz tego motocykl ma pewien przebieg, którego zapewne nie możesz być 100% pewien.
Moim zdaniem odpuść temat i stosuj dalej regularnie 5100.

Post: 08 stycznia 2014, 15:48
autor: maciekx
moim zdaniem też nie ma sensu lać tak drogiego oleju bo cena 300v jest kosmiczna, a do twojego moto 5100 ester 10w40 bedzie wystarczający, chyba że jak już chcesz to zalej 7100 10W40 ten niby jest lepszy od 5100 i bardziej zalecany do sportowych motocykli a cene jeszcze w miarę ma przystępną.

Post: 08 stycznia 2014, 17:42
autor: toper-utl
W mojej poprzedniej fajerze z 96r, przeszedlem z 5100 na 300v, zadnej roznicy nie zauwazylem, nie brała oleju, nie kopciła i silnik sie nie rozleciał. Latałem na niej 3 sezony uzywajac 300v i poszla do koleszki ktory nadal leje synt. Moja opinia jest taka, sa to motocykle sportowe - moze juz troche stare ale jednak sportowe, w ktorych silniki kreca sie wyzej niz standard, do tego maja wieksza moc, a to sie przeklada - kolokwialnie mowiac - na wieksze wysilenie dla oleju. Dlatego tez zawsze do swoich jak i znajmoych sportow zalecam syntetyk niezaleznie co kto lał wczesniej i jak narazie zadnych klopotow z tego powodu nie było.