FORUM.FIREBLADE.PL

Witam, mam pytanie... Wczoraj na mój motor usiadł sobie znajomy, przy odkładaniu na stopkę ta mu się złożyła i kawałek czaszy i pół szyby ch... strzelił, mam się zastanowić czy ten kawałek skleić czy kupi mi całą czaszę, bo z szyby to raczej nic nie będzie, odpadł kawałek od lusterka wzwyż, innych śladów nie ma bo utrzymał, załamka pełna bo za tydzień otwarcie w Częstochowie... z tego co myśle to od wibracji może to strzelić na nowo, ale z drugiej stronu czy te 10cm plastiku będzie aż tak narażone na wibracje...
Pomóżcie koledzy, poradźcie coś...
Pozdrawiam

Jak dobrze Ci poklei to nie odpadnie,ale nigdy nie bedzie trzymac jak caly i kawalek sklejony bedzie widac jak cholera. Poza tym powinienes dostac CENZURA ze dales usiasc na swoje moto!!!! :evil: A kolege skasuj za nowa czasze bo wrazie gdyby odpadlo znowu to bedziesz mial kase na nowa, bo jak zaplaci za klejenie to poniej sie wypnie.

[ Dodano: Nie Kwi 12, 2009 2:51 pm ]
Poza tym bedziesz musial pomalowac polowe czaszy zeby Ci zacieniowal lakiernik, bo jesli bedzie koles kleil to na zewnatrz plastik sie delikatnie pomarszczy i bedzie widac wiec trzeba bedzie zeszlifowac i malowac.Decyzja nalezy do Ciebie.

jeżeli ktoś to dobrze poklei to będzie się trzymać bo i szyba będzie trzymać ten kawałek ale problem w tym że jednak będzie "spaw" chyba że ładnie go później zeszlifujesz ale to już go osłabi. druga sprawa to to że będzie trzeba malować prawie całą czachę ale jak kupisz nową i nie w kolorze to też trzeba będzie malować. ewentualnie możesz wtopić jakąś siateczkę metalową w miejscu łączenia, podobno coś to daje ale ja tego nigdy nie stosowałem. kleić trzeba po obu stronach a nie tylko jednej. co się przejmujesz tym kawałkiem, bez niego też będzie jeździć. on nic nie trzyma a raczej to właśnie szyba trzyma ten kawałek.

jak jest dobry murarz plastików to wszystko zrobi ,czasami trzeba drutów użyć

Wiadomo wszystko da się pokleić i naprawić ... tylko kwestia taka że przed "wypadkiem" miałeś czachę nieklejoną, i ja na Twoim miejscu wolałbym żeby została nie klejona A reszta już zależy od Twoich układów z kumplem

no załamke mam bo moto wygladało dobrze, kolo będzie musiał kupić czaszę pod kolor, szybę też chce taka jak miałem, niech zamawia i płaci, tak jak piszecie, jak sklei a potem odpadnie to będę musiał sam koszty kryć, chciał siedzieć to niech płaci, więcej nikt nie siądzie bo przetrące kręgosłup!!! narazie założe oryginalną szybę i będę śmigał, wkońcu brakuje tylko kawałka pod jedną śrubę, dekiel z prawej też się obrysował ale to jakoś przeboleje...

Nie kleic, tylko zaspawac i bedzie sie trzymac ! A jak kupi to musisz brac towar osobiscie bo tak to wysla klejona i bedziesz mial dwie skladane.

witam jabym nic nie kleil wszystko orginalne bedzie mial nauczke ze to nie komarki zanim usiadzie a jak pokleisz przy sprzedazy klient to moze dojrzec i powie ze po wypadku :wink: