Strona 1 z 2

hałasy

Post: 06 kwietnia 2010, 23:56
autor: mgr_dlugi
witam wszystkich
mam swoje 929 nie zbyt dlugo, a najorsze ze nie mam zadnych znajomyc z podobnym sprzetem. I chcialem sie zapytac:
jak jade sobie ok 80km/h to slysze jakisz szum taki dziwny, powyzej jak by znika, albo przestaje to slyszec bo zagłusza ped powietrza. NIe wiem czy to silnuk tak jakos mi rzęzi czy co to.. Czy to moze tak ma byc?? czy u innych tez tak jest ???
Jak bylem ostatnio na wycieczce w gorach, w takim malym miesteczku kupa motocykli sie zjechala. Przyjechalo z 6-7 polakow ( jestem za granica) na "suzukach" fakt toroche nowsze niz moja, ale tamte silniczki to tylko syczały. Zednego szmeru, cykania.. nic...tylko z wydechu. Choc moja jak stoi i nie jeade to tez wydaje sie pracuje ok, chco napewno nie tak jak te suzuki. Ale jak jade, zwlaszcza spokojnie, to wkurza mnie to troche.
I czy poprostu ten typ tak ma? czy to owiewka moze, czy hamulce?? choc wydaje mi sie ze wszystko mam ok, poskrecane, tłoczki nie pozapiekanie itp...
z gory wielkie dzieki
pozdrawiam

Post: 07 kwietnia 2010, 00:03
autor: Bartek_929
Moze to klocki tak szumia. Wczesniej mialem w swojej Nissiny teraz mam EBC HH (glosne jak CENZURA, powoli zaczynaja mnie denerwowac)

Post: 07 kwietnia 2010, 02:25
autor: ryjek
ja miałem ostatnio ten problem. jeden tłoczek nie cofał do końca w zacisku z przodu, a jeszcze łożysko koła było wyIebane i też trzeba było wymienić. po zrobieniu brak hałasów. podnieś przód i zakręć kołem wszystkiego się dowiesz - słychać co i gdzie daje.

Post: 07 kwietnia 2010, 06:14
autor: fesk
Kolego sprawdź jeszcze łąńcuch :)
Ja ostatnio miałem pasażerke i zaczął mi łańcuch dziwnie szumieć ;) czyli był za bardzo naciągniety ... :(
A sprawdzić to można żę rozpędzasz się np do 70-80km/h i wciskasz sprzęgło :) i wszsytko już bedziesz wiedzieć :)
Pozdro

Post: 07 kwietnia 2010, 09:44
autor: miazga
A sprawdz kolego jeszcze lozyska w kolach bo tez moga szumiec

Post: 07 kwietnia 2010, 17:20
autor: DOMEL
Bartek_929 pisze:Moze to klocki tak szumia. Wczesniej mialem w swojej Nissiny teraz mam EBC HH (glosne jak CENZURA, powoli zaczynaja mnie denerwowac)

watpie zeby klocki tak szumialy.Sam mam ten problem chociaz ogolnie mi to wisi bo to raczej leciutkie warkotanie czy jak to nazwac.Ale chodzi o to ze przy hamowaniu ten dzwiek by sie nasilal wiec jesli On nie napisal nic o tym to raczej nie klocki.Poprostu przed 80km/h zamykaj szybke w kasku i bedzie ciszej od malej predkosci rotfl2:

Post: 07 kwietnia 2010, 17:26
autor: sasza_19
jesli chodzi o sam dźwiek silnika to fajery 929 954 tak maja :)

Post: 07 kwietnia 2010, 17:36
autor: goOly19
zadne 929 ani zadny inny motocykl niepokojacych szumow nie powinnien miec, po pierwsze to sprawdz czy na postoju jest cisza? Ale jestesm dosc mocno pewny ze masz rozrzad do wymiany, glos czyli te szmery oscyluja w granicach 5-6 tys pozniej jest kompletna cisza,

Post: 07 kwietnia 2010, 22:57
autor: mgr_dlugi
wielkie dzieki wszystkim
juz jeden mankament znalazlem, tylny klocek hamulcowy mialem zgiety :) i mi szumrał. Jutro sprawdze czy to tylko to czy cos jeszcze. Na postoju silnik pracuje ok, moglby ładniej, ale nie jest zle.
A wymiana rozrzadu duzo kosztuje ??? goOly19 mnie strzaszy :/

Post: 09 kwietnia 2010, 12:20
autor: gogo_one
rozrząd + zawory = 1 tyś w wawie

Post: 22 maja 2010, 00:03
autor: mgr_dlugi
witam wszystkich ponownie
Mam nadzije ze jeszcze mi ktos tu odpisze. Dlugo nie wracalem do tego tematu ale to dlatego ze probowalem wszystkie mozliwosci. I niestety nic to nie dalo, wyczyscilem wszystkie tloczki hamulcowe, sprawdzilem lozyska w kołach, kreca sie z pewnym oporem, w srodku smar ( biały) zero luzu. wydaja sie ok. A jak cos wyło tak wyje. I wyje tylko przy ok 80km/h, Jak wcisne sprzeglo, obroty spadana to wyje dalej, czyli to nie slilnik. Co to kurde moze byc? Co do watpliwosci mam moze to szerokie lozysko w tylnym kole, ale ono wydlada na niezliszczalne, i kreci sie gladko, nie za gladko. ALe nic juz chyba tam wiecej nie ma zeby wyc moglo. Łozysko malej zebtki?? chyb amalo prawdopodobne. Mam takie wrazenie troche jak by mi jakies plastiki wyły, choc dzwiek jest podobny do lozyska. Moze ktos mial podobny problem. Bo łancuch to chyba by strzelal, i to caly czas a nie tylko przy 80km/h. Co to moze byc jeszcze
z gory dzieki
pozdrawiam

Post: 22 maja 2010, 05:40
autor: fesk
Ja bym dalej pozostał przy łańcuchu napędowym :)
Poluzuj go...
Sam byłem zdziwiony że ten łańcuch jak moto stoi jest taki luźny.
Tylko jak zaczynasz śmigać to on się naciąga.