Strona 1 z 2

Wyjęcie silnika z 929 ile z tym roboty

Post: 22 kwietnia 2010, 16:03
autor: zbir
Panowie czy wyjęcie silniika z 929 rzeczywiście jest tak czasochłonne jak to wygląda w serwisówce? airbox, przepustnice, układ chłodzenia, kolektory - to jeszcze ogarne, ale jak mam jeszcze rozbierac cały tył motocykla to już mi sie odechciewa i wole oddać do zrobienia...

Tam pisza ze trzeba zdjąc tylny amor, tylny błotnik, wahacz i h... wie co jeszcze... ??

ktoś przez to przechodził ?

Post: 22 kwietnia 2010, 16:20
autor: Honda
OT: a cos sie stało z Twoim silnikiem?

Post: 22 kwietnia 2010, 16:27
autor: Insaine
No standardowo plastiki następne odkręcasz kolektor z wydechem luzujesz lagi na półkach aby moto na misce opadł (najlepiej mieć pomocną rękę ). Następnie cztery śruby trzymające silnik i masz silnik z wahaczem wyjęty . Tyle z teorii ale jak dopadną moto dwie ogarnięte osoby to rozłożenie z 1,5g chyba ze będą problemy no i składane jakieś 5 godzin (liczyć podwójnie bo łatwiej się rozkłada niż składa :mrgreen: )

Post: 22 kwietnia 2010, 16:35
autor: zbir
kurcze Insaine, jak to opisujesz to brzmi jak pikuś-robota... :ooo:

plastiki i ariboxa mam juz zdjęte, czyli zostały mi tylko kolektory i poluzowanie lag? Dzieki - dziś z kumplem będziemy walczyć

Honda pisze:OT: a cos sie stało z Twoim silnikiem?


Trzeci raz wywaliło mi świece i tym razem już sie nie da jej wkręcić, więc niestety głowica do zdjęcia i nagwintowania.... :wnerwiony:

Oczywiście silnika sam nie bede rozbierał, chce go tylko wyjać i oddać komuś do dalszej roboty

[ Dodano: Czw Kwi 22, 2010 5:05 pm ]
ale zaraz skoro mam zdjać całość silnik+wahacz to chyba trzeba bedzie jeszcze też odkręcić coś w okolicy tylnym amorze - pytanie z której strony? od góry amora te dużą śrube mocującą do ramy czy też od dołu przy łącznikach?

Post: 22 kwietnia 2010, 17:07
autor: fesk
zbir, Czyli nabija Ci stalową tuleje ?? czy jak się to robi ??
pytam z ciekawości :)
Bo wiem że chyba takie praktyki przechodzą :)

Post: 22 kwietnia 2010, 17:43
autor: Insaine
Powodzenia panowie i tak jak mówię rozłożenie to pan pikuś gorzej z złożeniem :P i uważajcie na wiązkę

[ Dodano: Czw Kwi 22, 2010 5:46 pm ]
Fesk najprawdopodobniej pewnie pójdzie helicoil ja bym to próbował

Post: 22 kwietnia 2010, 18:25
autor: sasza_19
JA DEMONTOWALEM I ROZBIERALEM NIERAZ SILNIK w 929 954.

Powiem tak rozbierasz moto ze wszystkich palstików i kierunków. tak jak pisales airbox przepustnice wszystkie te czujniczki. linki od gazu od exupu kolektory no i co najważniejsze silnik wychodzi razem z wachaczem i amorkiem - niestety w modelach 929 954 to konieczne - motocykl rozchodzi Ci sie na "2 połówki" dlatego też trzeba wszystkie plastiki itp demontować aby w domowym garażu najlepiej położyc motocykl na boku. Roboty z tym troche jest nie ma co ukrywać.

PS: jesli byś chciał kupić w 100% sprawną glowice to mam takie cudo w domu :027:

[ Dodano: Czw Kwi 22, 2010 6:27 pm ]
acha co do tego pytania o amor to ja wyciągałem razem z amortyzatorem ;)

Post: 22 kwietnia 2010, 18:49
autor: zbir
hmm mam w garazu w suficie hak, na którym zamierzam podwiesić motycykl (za rame pod kanapą), wiec chyba nie będe musiał go kłaść na bok.

lag też chyba nie będe luzował - podstawie tylko podnośnik pod miske a potem powoli go opuszcze...

acha jeszcze jedno czy przepustnice musze ściagac? Bo jak patrze na nie od góry to wyglądają jakby mogły sie przecisnąć przez rame w dół bez problemów... ?

Post: 23 kwietnia 2010, 18:28
autor: misiu129
Nie trzeba wyciagać silnika!!!. przerabiałem ten temat w jednej z 929. wyskoczyła swieca i trzeba bylo zrzucic głowice do naprawy. zdejmujesz plastiki i wszystko co przeszkadza typu wydech kable przepustnice itp. odkrecasz 4 boczne sruby silnika.....silnik za głowice wciskasz w doł a wahacz z kolem zbliza sie do zadupka...czyli w osi obrotu ;) da sie na tyle go opuscic aby miec bardzo dobry dostep do glowicy.... moze mam gdzies zdjecia jak to zrobilem..... nie ma co sie meczyc z wyciaganiem pieca ;)

Post: 23 kwietnia 2010, 20:53
autor: cziken929
misiu ma racje bo do samej glowy wyciaganie pieca jest zbedne ;)

Post: 24 kwietnia 2010, 00:57
autor: zbir
nooo to dobrze że wczoraj sie za to nie zabrałem! jednak lenistwo czasem przynosi korzysci... :)

dzięki za wskazówki!

Post: 24 kwietnia 2010, 11:58
autor: goOly19
tylko zrob dobrze redukcje bo tam w miare jest blisko zaworow powiedzialbym ze bardzo blisko ;) i oczywiscie po sciagnieciu daj do splanowania glowice