FORUM.FIREBLADE.PL

Chłopaki ratujcie,wymieniam olej w moto wraz w filtrem w ksiązce serwisowej jest napisane 3,7 litra przy wymianie filtra,mi weszlo 3 i jest full(juz po zaciagnieciu oleju przez filter) i co teraz?! RATUNKU!

Moto na prawo i lewo przechalales?? ja tak robie rozgrzeje go do zalaczenia sie wetylatora i spuszczam. Filtr swoje tez sie jeszcze napije pompa zaciagnie itp po odpaleniu

Przy ostatniej wymianie oleju spokojnie wlałem 4 litry. Może nie spuściłeś do końca? Rozgrzej silnik i dopiero zlewaj oliwe.

doklanie ja tez wlalem tyle bez zadnego oporu takjak Kolega pisze gargamel

Jak już masz zalane moto olejem i według stanu jest ok, kontrolka oliwy się nie pali to odpal moto i zerknij w oczko. podejrzewam że jak chwile popracuje to stan troszke spadnie. Nie wiem czy to ma jakiś sens ale ja osobiście przed zakręceniem nowego filtra zalewam go tak w 1/3 olejem. Do 929 wlazło mi dokładnie 3,7l.

To robił mechanik, wlal 3 litry i wg niego zlal tez 3 litry.... ale moto całkiem wystygło w domu i po stanie widze ze musze dolać...

Wniosek - nie oddawaj więcej sprzętu do mechanika który nie potrafi poprawnie wymienić oleju

Dokladnie juz wiecej nie jedz do niego. Tyle to sobie sam zrobisz i Ty bedziesz pewien na 100% ile zlales a ile wlales

mi nigdy nie udaje sie idealnie wlac tyle co w manualu czy to w aucie czy moto zawsze troche mniej mi wchodzi ale nie 0.7L hehe tak wlasnie mechanicy robią na sztuke szybko szybko zlac wlac skasowac grosz, nawet nie chce im sie poczekac pobujac moto zeby wszystko zlecialo, a samemu mozna sobie na spokojnie poczekac, ja rowniez zalewam olej do filtra niby wtedy szybciej uklad ma odpowiednie cisnienie oleju ale ponoc nie jest to konieczny zabieg

to i dodam cos od siebie
nie jest konieczne zalewanie filtra olejem , ale jak juz wkręcimy filtr (przed wkeceniem oczywiscie smarujemy uszczelke olejem) zalejemy olej to nie wolno od razu odpalać moto ,tz. krecimy rozrusznikiem tyle az zgaśnie kontrolka smarowania (krecimy z przerwami tak by nie spalić rozrusznika) gasnie kontrolka i mamy pewność że olej jest wszędzie
spokojnie odpalamy moto i jazda próbna
co do stanu oleju umnie zawsze 4l
tez nie jestem za tym o oddawac moto do mechanika ,ale co ma powiedzieć ktos kto niema jak i gdzie wymienic olej .

pierwszy raz słysze cos takiego zeby kręcić z przerwami aż zgaśnie kontrolka cisnienia oleju. Poza tym miałem juz w swoim życiu kilka aut i motorów i chyba musiałbym zapłon odcinać żeby silniki kręciły, a nie odpaliły. Auto jak i motor palą mi na dotyk więc nie ma opcji kręcenia a nie odpalenia. Nawet jak spuścisz całkowicie olej to i tak nie oznacza to że wszystko chodzi na sucho więc czas w którym silniki chodzą od odpalenia po zalaniu świeżym olejem do uzyskania pełnego ciśnienia napewno im nie zaszkodzi tym bardziej że są to jałowe obroty i silnik chodzi bez obciążenia. A dodam że jak ostatnio zmieniałem olej w swoim aucie jak i motorze to kontrolka nie gasła nawet ok 4 sekund i jakoś nie ma to większego wpływu na rozwój motoryzacji w Polsce. No ale każdy robi tak żeby sie z tym dobrze czuć...Niedługo ktoś napisze ze trzeba sie pomodlić przed wymianą oleju i zrobić dziesięć pompek

Dobre te pompki