Strona 1 z 1

Przednie tarcze hamulcowe - dylemat.

Post: 01 września 2011, 22:07
autor: Kubcyś
Siema.

Otóż ostatnio zabrałem się za doprowadzanie mojej Haliny do nienagannego stanu i wreszcie zabrałem się za przednie heble. Ciągle przy hamowaniu dostawała wibracji i czasem czuć było pulsowanie klamki. Sprawdziłem tarcze i sprawa wygląda tak: prawa jest ok, natomiast lewa ma na pewnym odcinku odkształcenie od reszty tarczy na niecały milimetr. Dzisiaj prowadząc po podwórku sprzęta czułem jak co jakiś czas stawa delikatny opór przy pchaniu i słychać takie wredne szuranie. Tak więc dopóki tego nie ogarnę to sobie nie polatam...

I teraz pytanie. Czy mogę wymienić tylko lewą tarczę (używka) czy jak już robić to, to kupić komplet z innej 929?

Pytanie może wydawać się banalne ale nigdy nie miałem w żadnym sprzęcie problemów z heblami i jestem kiepsko zorientowany w takich sprawach jak przekładka tarcz :)

Pozdro!

Post: 01 września 2011, 22:12
autor: wiertło
kupic dobra tarcze i ogien

Post: 02 września 2011, 06:55
autor: morwa76
http://owiewki24.pl/pl/searchquery/929/1/phot
11-sta od góry,dogadaj sie mi dali rabat 100 zł
_________________________________________
pzdr

Post: 02 września 2011, 12:51
autor: Kubcyś
wiertło, czyli tak jak myślałem, dzięki!

morwa76, jakoś nie przekonują mnie te chińskie tarcze.

Post: 06 września 2011, 18:36
autor: morwa76
też tak myślałem że te tarcze to gów..no wielkie ale myśleć to jedno
a pomykać na prostych tarczach za 800 zł ,i nie czuć bicia na
kierownicy to drugie, tarcze dają rade
________________________________________________________
pzdr

Post: 07 września 2011, 07:57
autor: vnx88
Proponuję odrazu komplet tarcz + klocki pamietaj to twoje zdrowie i praktycznie to jest najwazniejsze w moto i lepiej kupić uzywki z innego Fajera w dobrym stanie itd niz chinske gowno.

Pozdro

Post: 07 września 2011, 20:18
autor: wiertło
kolega sie tak by przywital znami :( anie wali prosto zmostu

Post: 07 września 2011, 20:41
autor: Kubcyś
Jak dobrze pójdzie to jutro będę miał załatwione ładne używki w dobrej monecie.

Klocki już dzisiaj nowe kupiłem (EBC HH) i czekają na tarcze.

Tak więc problem chyba rozwiązany.

Co do chińskich tarcz to właśnie ze względów bezpieczeństwa je sobie odpuszczam. Jakoś nie przemawiają do mnie nowe chińskie zamienniki za cenę mniejszą niż jedna oryginalna nowa tarcza.

Post: 08 września 2011, 08:10
autor: vnx88
Ok nadrobiłem i kulturalenie się przywitałem :) tak jak piszesz tak zrób:)

Pozdro

Post: 12 września 2011, 20:25
autor: Kubcyś
Wymieniłem dzisiaj tarcze i wszystko wróciło do normy. Heble są wreszcie jak brzytwy i zero bicia czy pulsowania klamki :) Można bezpiecznie dolatać do końca sezonu.

Temat chyba do zamknięcia. Pozdro i dzięki za wskazówki chłopaki!