Witam.
To moj pierwszy post na tym forum, chcialem sie przywitac w innych okolicznosciach, ale niestety inaczej sie nie da. Dzis jadac do pracy mialem szlifa z powodu piasku na zakrecie (przy nie wielkiej predkosci). Przy uderzeniu, od manetki gazu urwala sie koncowla (ciezarek) i wslizgnela sie pomiedzy rame a asfalt, przyjzalem sie blizej ramie i w tym miejscu mam teraz malego wgniota. Nie jest to wgniot punktowy jakby ktos srubokretem uderzyl tylko taki 1cm placek o 1mm glebiej niz pozostala powierzchnia. Golym okiem prawie nie widac ale pod palcem sie wyczuwa. Co z tym robic?
Pozdrawiam