Dzisiaj jest 06 czerwca 2025, 23:07

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Szlif... a teraz pytanie odnosnie wgniota

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 166
Rejestracja: 02 września 2008, 09:11
Lokalizacja: Świdnica
Pochwały: 3
Motocykl: Były dwie SC33
Rok produkcji: 1999

Szlif... a teraz pytanie odnosnie wgniota

Post » 02 września 2008, 19:08

Witam.
To moj pierwszy post na tym forum, chcialem sie przywitac w innych okolicznosciach, ale niestety inaczej sie nie da. Dzis jadac do pracy mialem szlifa z powodu piasku na zakrecie (przy nie wielkiej predkosci). Przy uderzeniu, od manetki gazu urwala sie koncowla (ciezarek) i wslizgnela sie pomiedzy rame a asfalt, przyjzalem sie blizej ramie i w tym miejscu mam teraz malego wgniota. Nie jest to wgniot punktowy jakby ktos srubokretem uderzyl tylko taki 1cm placek o 1mm glebiej niz pozostala powierzchnia. Golym okiem prawie nie widac ale pod palcem sie wyczuwa. Co z tym robic?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
 
Posty: 65
Rejestracja: 07 marca 2008, 13:31
Lokalizacja: czuć swąd
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 1996

Post » 02 września 2008, 21:57

wydaje mi się że najrozsądniejsze będzie polerowanie...co reszta na to?

jak masz to wez wrzuc fote jak to wygląda

pzdr
Adrenalina to najlepszy drag

 
Posty: 812
Rejestracja: 07 grudnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Opole Lub
Pochwały: 1
Motocykl: r1, drz 400
Rok produkcji: 0

Post » 02 września 2008, 22:09

a moim zdaniem naklejka ładna w zupelnosci wystarczy!!

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 02 września 2008, 22:10

Nic prostszego !!! napewno nie poleruj bo wgniote i tak bedzie widac jak chcesz zrobic na cacy to kup szpachlowke ALUMINIOWA zaszpachluj rame zjedz papierem na wode np.900 i pomaluj. Domyslam sie ze wgniota jest tuz pod bakiem wiec sciagnij tylko boczki zaklej reszte elementow zeby ich nie upitolic i pomaluj srebrzanka do laczenia spawow przy glowce i przy trojkacie to jest z 50cm ramy. A jesli chcesz szybko to kup jak inni carbonowa okleine i na ten szpachtel naklej i tez bedzie git. Male piwo :lol: Powodzonka!!!

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 02 września 2008, 22:17

gratuluje kolego jestes teraz po tej lepszej stronie - tyc h co to szlify maja juz za soba

co do twojego problemu to wszystko zalezy co stalo sie z twoim motocyklem, jesli dany wgniot nie ingeruje w wytrzymalosc konstrukcji a mysle ze tak wlasnie jest to bez sensu byloby z tym cos robic, jesli natomiast pod wgniotem pokazuje sie pekniecie lub wgniot ingeruje w osiowosc motocykla to trzeba wymienic rame, znam przypadki naprawy ramy motocyklowej spawania itp i nigdy nie spotkalem sie aby dany egzemplaz po fachowej naprawie tracil na swoich wlasciwosciach jezdnych, jesli wgniot ma jedynie wizualne znaczenie to raczej bym sobie odpuscil dlubanie - to nie kawasaki gdzie rama jest malowana, bedzie trudno ukryc wade
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 65
Rejestracja: 07 marca 2008, 13:31
Lokalizacja: czuć swąd
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 1996

Post » 02 września 2008, 22:23

a moim zdaniem goOly19 ma racje ;) CENZURA jakąś naklejeczkę i bedzie ok. sszpachla alu tez ok, ale troche bez sensu na CENZURA 1 cm...

CENZURA goOly19, ty to jednak jestes mózg :D


pzdr
Adrenalina to najlepszy drag

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 02 września 2008, 22:49

Ja tez bym sie tym nie przejmowal i nawet naklejki nie naklejal ale jesli chlopak chce cacy to niech dziala. Zreszta znowu sie przewrocisz i znowu robic??? eeee tam daj se na luz i tak pewnie z bliska jest to niezauwazalne a nikt przeciez maszyny nie bedzie Ci macal :lol:

 
Posty: 812
Rejestracja: 07 grudnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Opole Lub
Pochwały: 1
Motocykl: r1, drz 400
Rok produkcji: 0

Post » 02 września 2008, 23:33

jesli boisz sie naprawiac tego wpadnij odstawisz moto na 2 dni ( musi sie wysezonowac) i ładnie to zakleje qban dobrze prawi:) Pany k**wa zebyscie aby takie mieli problemy!! to ma zap***alac !!

Awatar użytkownika
 
Posty: 166
Rejestracja: 02 września 2008, 09:11
Lokalizacja: Świdnica
Pochwały: 3
Motocykl: Były dwie SC33
Rok produkcji: 1999

Post » 03 września 2008, 01:43

Dzieki panowie. Szczerze mowiac to tego golym ciezko dostrzec ale pod paluchem jednak czuc, rano zrobie fotke to wysle do wgladu. Na aspekcie wizualnym mi raczej nie zalezy chce tylko zeby motocykl byl trwaly niezawodny i dawal radoche z jazdy 8)

Awatar użytkownika
 
Posty: 232
Rejestracja: 17 lipca 2008, 16:35
Lokalizacja: Józefosła
Pochwały: 4
Motocykl: Tuono
Rok produkcji: 0

Post » 03 września 2008, 08:30

Ja bym zostawił tak jak jest, zaczniesz coś dłubać to na pewno będzie ślad - później nikt ci nie uwierzy, ze był tylko mały wgniot.
Jak bym zobaczył, że ktoś coś dłubał z ramą to takiego sprzętu już bym nie kupił, a zapewnienia sprzedającego, że było to małe wklęśniećie wsadziłbym między bajki.
Niestety takie czasy, że nie można nikomu ufać kupując sprzęta w Polsce.
Więc lepiej zostaw to tak jak jest jeśli nie chcesz mieć kłopotów ze sprzedażą w przyszłości.

Awatar użytkownika
 
Posty: 166
Rejestracja: 02 września 2008, 09:11
Lokalizacja: Świdnica
Pochwały: 3
Motocykl: Były dwie SC33
Rok produkcji: 1999

Post » 03 września 2008, 12:42

Mi to osobiscie wizualnie nie przeszkadza, jedynie chce wiedziec czy nia ma to wplywu na trwalosc?

http://img161.imageshack.us/my.php?imag ... 892kl4.jpg

http://img82.imageshack.us/my.php?image=1001788jy3.jpg

Awatar użytkownika
 
Posty: 686
Rejestracja: 10 stycznia 2008, 18:23
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwały: 6
Motocykl: 1000 RR HRC
Rok produkcji: 2007

Post » 03 września 2008, 12:42

Tak jak mowi Rommi lepiej to zostawic niech przyszly klient widzi niz robic, bo ramy w sc33 sa tak zrobione ze nigdy nie zrobisz idealnie tak jak powinno byc i bedize widac pod slonce a calosc polerowac to tez nie ma sensu. Zostaw to w spokoju, ja w f4 z gorsza jezdzilem i nie robilem tez. A naklejek nie naklejaj bo jak widze naklejki na ramie to jakos mnie to odstrasza i mysle ze nie tylko mnie. Ew jedyne sluszne wyjscie jesli chcesz to zakryc to carbonowe nakladki ktore sa drogie ale i w przyszlosci uratuja Ci rame od takiego czegos.

Następna

Wróć do Ogólne (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości