owiewki już idą do malowania na czarną perłę i wkładam kolejny silnik z horneta 2004
wszystko już prawie gotowe, jestem na etapie ustawiania luzu na zaworach
wymieniłem już klocki z przodu (przebieg 200km) i napęd kompletny (przebieg 100km)
Za całość po ostatecznym montażu bęę chciał około 10 tyś do negocjacji w zależności od sytuacji na rynku. do tego to wersja z 98 więc dużo ładniejsza. A ta jest jakoś strasznie kiepsko pomalowana na 1 rzut oka.

sc 33...
ja mam od sezonu miałą być vfr-ka ale padł na sc 33 1996 rok i nie żałuje ani grosza wydanego na nią....nie szukałem okazji cenowej ale przy pomocy kolegów z forum nabyłem i jestem happy