FORUM.FIREBLADE.PL

Tak sobie siedzę i dumam jak to jest z odpalaniem naszych sprzętów - głównie tych na gażnikach
Silnik rozgrzany - zgaszę na 5-10 minut , odpala od strzała po minimalnym odkęceniu manetki gazu, bez gazu pewnie też by kiepnął ale na pewno nie tak szybko.
Jak postoi troszke dłużej, tak ponad godzinke to pali z półobrotu bez ssania czy też gazu.
Latałem troszke F3 - odpalała tak jak moja - ciepła - z gazem, ,kawa zzr1100 bez gazu, jakieś 10 lat temu jak smigałem Bobem 126p to tez rozgrzany tylko z gazem zapalał, więc sam juz nie wiem jak powinno być.

Jak u was ta sytuacja wygląda ?

Chyba mi na mózg już bije przez tą przerwę w śmiganiu i na siłe szukam czegoś do podłubania. byle by tylko do garażu pobiec ......

sory ze nie na temat -nie wiesz jaki to kod farby z twoich felg??---a tak poza tym nigdy nie dodaje gazu jak odpalam sprzeta zawsze zaskakuje tak jakos od razu -cyk i chodzi
wiem o czym mowisz z tym dlubaniem --ja dzis komin doprowadzalem do pozadku

witam..w mojej sc 33,97r. jest to samo: silnik rozgrzany,bez gazu odpala ale słabo,,z gazem na dotyk.nie wiem czy tak ma byc,ale ja sie tym nie przejmuje...........................był taki temacik poszukaj na forum. pozdrawiam

Kod lakieru taki jak w 100rr , czyli YR250. Na felgi z tego co sie orientuję kładzie się lakier proszkowy, w tym przypadku nie wiem czy kod bedzie zgodny z tym co podałem wyżej.
Ja swojej nie malowałem, z Włoch została taka ściągnięta.

[ Dodano: Wto Gru 23, 2008 9:14 pm ]
Wracając do tematu, czytałem dużo na tym i innych forach o odpalaniu gażnikowców i nie tylko. Dość często pojawia sie ten objaw, ja sie przyzwyczaiłem ale chciałem zasięgnac doświadczenia innych userów sc33.

miałem to samo w vfr 750 (też na gaźnikach), myślę że to normalne w silnikach z gaźnikami.

ustawcie sobie zawory to bedzie palic bez gazu

moja koza pali zawsze bez gazu, VFrka tez palila bez gazu, ZX6 palila bez gazu, natomiast yzf'a palila z gazem ( a raczej czasem palila a czasem wogole )

Według mnie to zupełnie normalne. W samochodach montuja komputery ktore same reguluja dodanie gazu dlatego jak uruchomisz silnik to obroty przy odpaleniu podskocza i zaraz spadna do obrotow na jakich zostal ustawiony. Fabiq ma racje z tymi zaworami i rumpla (126p) tez mozna bylo odpalac bez gazu to zalezy wlasnie jak masz wszystko ustawione w silniku i gaznikach.

[ Dodano: Wto Gru 23, 2008 11:44 pm ]
Gosc ktory ma "opanowany" silnik to wzrokowo go bedzie juz odpala, pach i cyka

Gdzieś słyszałem że jakiś dobry mechanik motocyklowy powiedział że jeśli silnik jest dobrze wyregulowany to powinien zawsze odpalać bez gazu. Ja miałem SC33 i mi zawsze paliła bez gazu i starałem sie ją palić bez gazu i zawsze mi sie to udawało. Wydaje mi się że jeśli tak nie jest to moto potrzebuje sprawdzenia luzów zaworów i nie zaszkodziło by zsynchronizować gaźniki. To powinno pomóc. A jeśli chodzi o odpalanie F3 to brat też ma ten problem ale narazie z tym nic nie robi.Pozdrawiam

kazde moto powinno odpalac bez gazu!! auto tez odpalacie z gazem?

Jak wszystko chodzi i jest dobrze wyregulowany musi palic tylko po naciscieniu przycisku rozrusznika! zero dodawania gazu! Jak sa problemy i trzeba dodac gaz to musicie wyregulowac podcisnienie w gaznikach i bedzie git (tak kiedys mielem w f3 i po zimie tylko z gazem lapala - dalem do wyregulowania i wszystko wrocilo do normy )

Moja bez gazu odpalala bez problemu na rozgrzanym, tak fajnie mieciutko:)

Ale teraz Cziken ustawil zaworu i gazniki i dzis bedzie odpalanko po ok miesiacu stania wiec zobaczymy jak po takiej przerwie zagada.

moj odpala bez gazu. Wszystkie regulacje porobione i nie ma problemu

Teoretycznie mój na ciepłym tez odpala bez gazu, ale tak jak już napisałem przy bardzo krótkim postoju znacznie szybciej kiepnie po minimalnym dodaniu gazu.
Tak czy inaczej po nowym roku bedzie miał "badanie okresowe" więc wszystko zweryfikuje.

Troszke O.T.
A może macie kogoś zaufanego do regulacji zaworów w okolicy Łodzi - tak do 100km powiedzmy, luzy sam sobie sprawdze , jednak w przypadku gdy będą odbiegały od normy będę potrzebował kogoś do regulacji. Samemu dał bym rade, klucz dynamometryczny jest na stanie , umiejętności tez nie są przeszkodą, tylko te płytki - nie chce mi się za nimi latać - więc w tym przypadku wole dac zarobic mechanikowi.