Też robiłem
Olej Silkolene pro RSF, trzeba składać wszytko tak jakby pod poziomem oleju - nie może być nic powietrza - u siebie rozwiązałem to w ten sposób, że dorobiłem pojemnik z kubka lakierniczego z dziurą w środku na samą obudowę amora - dzięki niemu przy składaniu poziom oleju utrzymuję powyżej nominalnego i wkładając tłoczysko wszystko robię pod lustrem oleju. Potem do amora trzeba dokręcić odpowietrzoną część zasobnika oleju z olejem w środku. Zakręciłem, ale może znajdę foty. Poza tym w deklu zasobnika ciśnienia trzeba dorobić wentyl i napompować azotem u tych co robią klimę.
[ Dodano: Pią Sty 17, 2014 6:39 pm ]o proszę:
jednak zasobnik oleju przed tłokiem zakładałem
dawno to było w każdym razie jak ma działać, to nie może w nim być powietrza.
[ Dodano: Pią Sty 17, 2014 6:46 pm ] [ Dodano: Pią Sty 17, 2014 6:54 pm ]P.S. 2 oryginalny olej w amorze tył, z tego co pamiętam (ale nie daję na to 100% gw.) to showa ss20 w necie jest gdzieś tabela z porównaniem lepkości różnych olei, silkolene było najbliżej oryginału.
[ Dodano: Pią Sty 17, 2014 6:57 pm ]P.S. 3 ciśnienie gazu w zasobniku ok 10 bar u mnie się sprawdziła taka konfiguracja.