FORUM.FIREBLADE.PL

Czy ktoś może miał taki przypadek lub wie dlaczego tak się dzieje.
Obojętnie czy są włączone postojówki czy światła jak nacisnę sprzęgło słyszę pyknięcie przekaźnika i zapalają się światła długie,jak puszczę klamkę gasną.
Przy wyłączonych światłach po wciśnięciu sprzęgła nie zapalają się długie.



Nikt z obecnych tu na forum nie miał takiego przypadku czy nikt tu nie zagląda ?

sprawdź czujnik sprzęgła .

I druga sprawa nei zahaczasz może rękawicą o blindę ??

Też odrazu pomyślałem że to może coś z czujnikiem w klamce.
Wypiołem przewody i dalej jest to samo.
Napewno nie wciskam blendy bo sprawdzałem to bez rękawic i na postoju.
Nic rozsaądnego nie przychodzimi do głowy co mogło by być przyczyną że tak się dzieje.
Bo co ma sprzęgło do świateł długich ,tym bardziej że jak wypnę przewody czujnika sprzegła klamka jest odłączona od instalacji elektrycznej.
Dlatego nie mam pomysłu co może być przyczyną.

Odepnij kostkę żarówki i podłącz pod nią miernik, zobacz co się dzieje po naciśnięciu klamki, czy pojawia się plus czy masa. Może po wciśnięciu klamki gubi się masa i załącza się światło i wystarczy podać stała masę.
W jawie 350 był taki dziwny układ ze kierunki były załączaNe przez odcięcie masy.

Panowie wstyd się przyznać
Powód był banalny.
Dzięki sugestiom kolegi AdamSsS odnośnie rękawiczki poszedłem do motocykla i zacząłem się przyglądać przyciskowi blendy.
Okazało się że przekręcił mi się cały przełącznik i jak wciskałem klamkę sprzęgła (mam nie oryginalną ,składaną) klamka
naciskała przycisk blendy.
Dziękuję za sugestie i chęć pomocy dzięki wam znalazłem przyczynę .
Pozdrawiam .
Zamykam temat.

ale gratulacje że udało