Strona 1 z 2

[SC33] Apetyt na olej

Post: 26 czerwca 2009, 16:10
autor: toper-utl
Mój drugi sezon na SC33 w pełni i ostatnio po przejechaniu w sumie około 2,5kkm musiałem dolać w jakieś 650 - 700 ml oleju ( rozłożone na dwie dolewki co około 1250km) . Ilość może nie jest super wielka - wychodzi około 250 - 300 ml/1000 , ale w sumie na 6.000 wyjdzie jakieś 1,5 litra - co jak dla mnie na okres między wymianami jest dość sporo wartością. Praktycznie połowa oleju zostanie zmieniona zanim przyjdzie czas kolejnej okresowej wymiany.
Leję Motula 300v 10w40 - syntetyk, moto nie kopci, chodzi równo na wolnych , ogólnie cyka jak ta lala , silnik nigdy nie rozpoławiany. przebieg podobno 32kkm - heh jak każdy. rotfl2:
Jaki macie u was zużycie oleum ??, dodam iż latam tak średnio ostro, nie kręcę do odcinki , ale też nie zamulam - zakres obrotów od 5 - 11 k.
Wiem iż temat o spalaniu oleju jest już na forum - nie mniej jednak tamten tyczy się typowo wady fabrycznej sc59.

Post: 26 czerwca 2009, 16:32
autor: tomi_cbr
Jak bedziesz latał na gumie to olej ci bedzie łykał duzymi ilosciami chyba ze moze masz uszkodzony jakis symering uszczelniacz itp pozd

Post: 26 czerwca 2009, 20:42
autor: trutenz
Witam.Kolega ma z przebiegiem ok.80 tyś.moto kupione z Włoch.Po wymianie po kupnie zrobił ok.4tyś.km i zero ubytków.Podobna sprawa z XX-przebieg podobny i zero brania oleju. :ooo:

Post: 26 czerwca 2009, 21:40
autor: cziken929
33 nie lyka oleju przy takiej jezdzie jak piszesz. Pozostaje Ci jezdzić i dolewać olej...nic więcej

Post: 26 czerwca 2009, 21:45
autor: banshee
przejechałem ponad 2 000 km i żadnego ubytku. Olej ciągle na górnej kresce, a powiem, że lubię odkręcić czesto :mrgreen:
Olej Motul 5100 10W40.

NIe pisz, że twój jest syntetyk, bo parametrem "10W40" sam sobie zaprzeczyłeś. Jest to półsyntetyk.

Dolewasz bardzo dużo, jak na SC33. Może faktycznie latasz na kole, albo dołem gdzieś masz wyciek. Może uszczelniacz na zębatce przedniej napędu? Musisz sprawdzić.

Post: 26 czerwca 2009, 22:34
autor: marcinSC33
Moja była sc33 przy z podobnym przelotem nie brała praktycznie nic między wymianami co 6000km. Lałem pełny syntetyk 10w40 motul 300v. Robiłem tak, że gdzieś po 4,5-5000km dolewałem te 2,3 setki co mi w zapasie zalegały ale nie wymagała teog - zawsze jak zalewałem to pod górny stan a przed wymianą nigdy nie było niżej połowy bez dolewania.

Post: 26 czerwca 2009, 22:40
autor: orzech
Parametr "10W40" nie oznacza że olej jest półsyntetyczny, tylko jest to oznaczenie lepkości według SAE, wyróżnia sie 11 klas lepkości:

* 6 klas zimowych oznaczonych liczbą i literą W: 0W, 5W, 10W, 15W, 20W, 25W
* 5 klas letnich: 20, 30, 40, 50, 60

Motul 300V jest w pełni syntetycznym olejem występuję w różnych klasach lepkości w tym 10W40.
http://allegro.pl/item647882123_motul_3 ... an_fv.html
natomiast motul 5100 jest semisyntetyczny...
Ja do siebie leje Castrola GPS (semi) i wg mnie nie ma lepszej oliwy do trochę starszych sportów :)

Post: 27 czerwca 2009, 00:11
autor: toper-utl
Olej na pewno nigdzie nie wycieka, na gumie latam sporadycznie. Zobaczymy co się będzie działo dalej.

Post: 27 czerwca 2009, 19:12
autor: cziken929
masz dwa wyjscia; jezdzic i zapomniec o probie "remontu" jednostki lub sprzedac jako okazje hihi: hihi: hihi:

Post: 28 czerwca 2009, 09:55
autor: crazyduck
moze zalanie mineralem rozwiaze problem :ups:

Post: 28 czerwca 2009, 12:56
autor: cziken929
Nie rozwiąże a pogorszy ponieważ mineralny olej nie zachowuje wartości lepkości w warunkach dużych obciążeń termicznych stąd zużycie oleju się zwiększy i przyspieszy zużycie bądź co bądź wysilonej jednostki. Mineralny do GS500 bądź GPZ500 natomiast nie do 33. Jeśli nie ma wycieku oleju na zewnątrz a osiągi motocykla są dobre, praca kulturalna etc. to ja osobiście bym jeździł i dolewał. Pomyśl o właścicielach np. thunderace :mrgreen: tam dopiro leci uliwy w powietrze rotfl2:

Post: 28 czerwca 2009, 23:54
autor: lonewolf
Zalałem 4l oleju ok 3200km temu i stan oleju na dzień dzisiejszy to górna kreska. Trochę ubyło, bo tuż po wymianie oczko było pełniutkie (powyżej 2 kreski, ale ile dokładnie to nie wiem), ale jak dla mnie to to nie jest dużo. Poprzednie moto (GPZ500S) brało dużo więcej oleju, a silnik też chodził jak ta lala.