Strona 1 z 2

Uszkodzenie panewki - jak zdiagnozować ??

Post: 27 kwietnia 2008, 21:44
autor: toper-utl
Witam, niedawno zakupiłem SC33 z 96 (silnik 98). jak do tej pory zrobiłem na niej około 100 km, silnik chodzi równo , elegancko sie wkreca na obroty i ogólnie jest cacy, jedynie w zakresie obrotów od około 4 - 6.000 jest słyszalne delikatne stukanie w silniku, jest to naprawde mało zauważalne - dopiero teraz zwróciłem na to uwagę - a na tego typu rzeczy jestem mocno wyczulony. Jest to słyszalne tylko podczas jazdy, bez obciązenia silnika jest cisza.Wiem, iż jedną z niewielu przypadłości tego modelu są panewki, i tu moje pytanie w jaki sposob zorientowac się ze jest z nim cos nie tak, czy stukanie jest słyszalne w pełnym zakresie obrotów, i czy na przykład tylko pod obciazeniem.
Osobiście uważam iż bedzie to słyszalne przy każdej wartości obrotów i nie ma tu znaczenia czy moto jest obciązone (bieg) czy też jest na luzie, jednak chciał bym zaczerpnąc wiedzy doswiadczonych użytkowników .
pozdrawiam.

Post: 27 kwietnia 2008, 22:09
autor: qban
eloo
dołączam się do pytania

mam chyba coś podobnego, tzn. od około 3-4 do około 5 tys. obr. słychać w silniku dziwne stukanie, na zimnym silniku bardziej, kiedyś było słyszalne tylko na zimnym silniku(kiedy założyłem przelot słychać to zawsze tyle że na zimnym bardziej). Głównie na 3 i 4 biegu tylko podczas jazdy. Ktoś się orientuje co to może być??

pzdr

Post: 27 kwietnia 2008, 22:19
autor: tomogt
powiedz mi tylko gdzie to uslyszales ze panewki padaja w tym modelu?/

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 10:21 pm ]
w stuncie to przy kazdym padna

Post: 27 kwietnia 2008, 22:42
autor: puczy
Siema. To nie panewki. One tak mają. Moja też ma takie niby stkanie. Szybciej to jest luz na płytkach zaworowych czy też same zawory. Nie patrz tego tylko ganiaj jak chodzi dobrze. Pozdro

Post: 29 kwietnia 2008, 11:15
autor: Piotrek
tomogt pisze:powiedz mi tylko gdzie to uslyszales ze panewki padaja w tym modelu?/

[ Dodano: Nie Kwi 27, 2008 10:21 pm ]
w stuncie to przy kazdym padna


Widac, ze duzo sie nie znasz, to moze tak sie nie udzielaj?

Najwazniejsze okreslic skad owe pukanie sie wydobywa. Czy ustaje np po wcisnieciu sprzegla, czy ustaje podczas jazdy, czy wzrasta wraz z obrotami. Czasem moze sie okazac, ze puka cos czego zupelnie bysmy sie nie spodziewali.

Mozesz tez sposcic olej i przyjrzec mu sie pod katem opilkow w nim.

Post: 29 kwietnia 2008, 18:25
autor: Tomek RR
Ja opisze swój perfidny przypadek.Również czytałem ze sc 28 i sc 33 to maszyny nie do zdarcia jak rownież że czesto padaja panewki najczesciej na trzeciej korbie oraz ze idzie skrzynia czesto tzn 2 bieg.Mam teraz drugi silnik od poczatku sezonu.Kupilem go i od poczatku mialem tykanie w gurnej czesci silnika jak i w poprzednim silniku.Skrzynie sprawne w obu.Zgodze sie z kolega puczy ze to moga byc zawory choc ja sam nie jestem mechanikiem ale wiem jak klepia,rowniez tak twierdza moi koledzy bardziej obeznani w tym fachu.Co do panewki przekonałem sie dopiero wczoraj jak nie klepie ale stuka.Zaczeła stukac w pewnym zakresie obrotow nie zwruciłem uwagi w jakim stracił motor moc i nie wkrecał sie na oobroty,zawrócilem do domu ale nie dojechalem do celu zaczeła tak walic ze po chwili pierwszy korbowód CENZURA przodem.To byl moj drugi silnik z nowym olejem nie jezdzilem na kole,zrobilem nim blisko i tylko 2.000 km.W :mrgreen: dupie mam juz stare silniki jesli kupie to z ostatniego modelu rok98-99 najbardzij w kurwia mnie myśl że pewnie niebawem odbedzie sie zlot "FIREBLADE" a ja nie zdaze kupic silnika. :mrgreen:

Post: 29 kwietnia 2008, 22:30
autor: tomogt
hmmm no zeczywiscie nie wiedzialem o tym.czy w modelu 98-99 tez sie tak dzieje??moze kupiles juz robiony tylko na opchniecie --z tego co wiem nie szlifuje sie walu i nie wymienia sie panewek bo to na krotka mete jest .moze taki motor ci ktos ozenil.

Post: 29 kwietnia 2008, 23:25
autor: Tomek RR
nie zaprzeczam moglo tak zeczywiscie byc ,jeszcze nie sprawdzalem wymiarow czopow na wale masz racje nie robi sie szlifów w takich motocyklach.Nie wiem jaka jest trwałośc modeli 98-99 ale czytalem iz sc 28 i sc 33 mialy wrecz bardzo trwałe silniki.a jesli był kombinowany to jednak padł sprawdze to napewno.

Post: 01 maja 2008, 11:33
autor: toper-utl
witam ponownie, zauwazyłem ze stukanie jest obecne praktycznie przy całym zakresie obrotów silnika- powiedzmy powyzej 3.000 . powyzej 6 jest ono mniej zauwazalne gdyż mam przelotowy wydech i stuki sa zagłuszone ,, ale są. Tak jak juz pisałem wyżej dzieje sie tak tylko podczas jazdy na biegu a dokładniej tylko podczas przyspieszania , im bardziej odkrecona manetka tym stuki wydaja sie mocniejsze. Bez obciazenia jest cisza, mozna go wkecac jak sie chce i nic nie klepie.

Post: 01 maja 2008, 11:47
autor: pezik
U mnie tysz stukało i stuka nadal, ale jeden z większych fachowiec w Warszawie powiedział mi ze to nie panewy. Co do waszych problemów to jest tak jak u mnie: Kupiłem i nic nie słyszałem, chociaż z kumplem się przysłuchiwliśmy bardzo uważnie! Po paru przelotach i paru dniach grzebania przy niej też zaczełem słyszeć stukanie. Na luzie na niskich obrotach już stuka i wali... Przyspiesza wraz z obrotami, jak wcisne sprzełęgło to też stuka! Byłem już pewny, że to panewy! Mechnik jak do niego podjechałem to w cale nic nie słyszał!!! Musiałem mu tłumaczyć i pokazywac z kąd do wali. Okazało się że jak sie wbije jedyne i próbuje ruszyć na zaciągniętym hamulcu to ustępuje stukanie i jest cisza!!! Przeniesienie napędu stuka, nic nadzwyczajnego!

Stukało jak już kupiłem, ale jak się osłuchałem to po jakimś czasie zaczełem wyłapywać te dziwne dzwięki. Rada jest taka: Nie CENZURA sie tylko od razu do mechaniora, żeby rozwiał nasze obawy! :P

Post: 01 maja 2008, 12:10
autor: michalek
hehe powiem wam że u mnie też jest coś podobnego, mniej wiecej w jednym zakresie ok 4-6tyś potem dzięki końcowej puszce nic nie słychać, ale również byłem u mojego mechanika i mówił że to może być choć by nawet jakas blaszka czy śrubka która wpada w rezonans własnie przy takich obrotach i tak stuka, olej zawsze sprawdzam, jest w górnym położeniu oczka, na kole nie latam, a raczej wszystkie parametry są zgodne, rozrząd też napewno to nie jest bo ostatnio był sprawdzany. A tak w ogóle to jeżdżąc w kominiarce mniej to słychać ;);):D

Post: 04 maja 2008, 22:18
autor: qban
elo

wczoraj śmigałem troche i spotkałem znajomego który też śmiga na SC33 i ma ten sam problem. On mówi że to łańcuch rozrządu

z kolei dzisiaj sprzedałem mój oryginalny wydech pewnemu ziomkowi który jeździł na SC28, też miał taki odgłos z silnika i wymieniał łańcuch rozrządu (wymieniał też napinacz łańcuszka bo u niego wymiana samego łańcuszka niewiele dała, dopiero wymiana napinacza pomogła, ale myślę że to był jego indywidualny przypadek)

jeszcze spytam jednej zaufanej osoby choć myślę że info od tych dwóch wyjaśnia już problem.

pzdr