Strona 1 z 2

Jaki akumulator do SC33

Post: 03 marca 2011, 12:13
autor: tomek8622
Witam chciałbym wymienić w swojej CBR-ce z rocznika 98 aku ale nie wiem na jaki się zdecydować. Czy kupić żelowy czy może z elektrolitem i jakiej firmy przede wszystkim, żeby na nim pośmigać ze 3 sezony. Prosze o pomoc, z góry dziekuje za odpowiedzi :)

Post: 03 marca 2011, 12:55
autor: Cris83cbr900
Polecam z tanich Landpord, smigam juz 2 sezony i jest OK, wydatek kolo 100-120zl

Z droższych i pewniejszych to VARTA, aku wart swojej ceny 200-230zl

Yausa to orginal ale nie warto przeplacac.

Nie pomacam M-line, beznadziejny szrot.

Post: 03 marca 2011, 13:19
autor: toper-utl
Ceny Yuasy ostatnio troche spadły i teraz mozna je kupic za około 160 pln, wiec według mnie dosc przystępnie, przy dobrej pielegnacji 5 sezonów powinien wytrzymać.

http://allegro.pl/akumulator-yuasa-ytx9 ... 05239.html

Ja mam taki w mojej Hance od dwoch sezonów i jest idealnie.

Post: 03 marca 2011, 17:41
autor: fabiq
Fabrycznie siedzi tam Yuasa : YTX9-BS , http://store.yuasabatteries.com/product ... 9BS/1717.0

oczywiscie nie jest to akumulator żelowy

mozesz bez problemu zastosowac Vartę, 4 Ride lub Exide

Post: 05 marca 2011, 10:01
autor: trauma
Ja mam Exida jeździ w moim fajerze z tego co się dowiedziałem już 3 sezony ,a ten będzie 4 i daje rade.

Post: 12 marca 2011, 21:14
autor: MarioSC33
Polecam Yuase tylko są dwie wersje 120A i 135A za 150 zł kupisz tą mocniejsza i będziesz miał super akumulator . Ja jak kupiłem M-line to po pół sezonu poszedł do kosza ...

Post: 16 marca 2011, 22:31
autor: wroclawianinek
ja kupilem unita

Post: 25 maja 2011, 08:37
autor: trauma
Panowie pytanie jest. Do mojego fajera dedykowany jest aku z 8Ah.. Czy włożenie aku z 9Ah może mieć jakieś przykre skutki? Czy nie będzie żadnego problemu?

Post: 25 maja 2011, 10:49
autor: Miś
trauma pisze:Panowie pytanie jest. Do mojego fajera dedykowany jest aku z 8Ah.. Czy włożenie aku z 9Ah może mieć jakieś przykre skutki? Czy nie będzie żadnego problemu?

Nic nie ulegnie zmianie, popatrz tylko na polaryzację (stronę plusa) oraz prąd rozruchowy ewentualnie, może być większy. ;)

Post: 25 maja 2011, 12:19
autor: trauma
Ok dzięki za info. :) . A jeszcze mam dylemat... Żelowy czy kwasowy? Jest jakaś różnica w działaniu?

Post: 25 maja 2011, 22:04
autor: PS BXL
ja bym nie kombinowal i dal taki jak producent poleca,
mam wlasnie YUASA i jest ok

[ Dodano: Sro Maj 25, 2011 10:17 pm ]
trauma pisze:Ok dzięki za info. :) . A jeszcze mam dylemat... Żelowy czy kwasowy? Jest jakaś różnica w działaniu?

jezeli masz zamiar pojezdzic "jeszcze swoim fajerem " to mozna zainwestowac w zelowy, roznicy w dzialaniu niema ale jest zywotniejszy/trwalszy i powinien wystarczyc na wiecej szonow,

no i musisz niec prostownik/ladowarke do zelowych bo zwyklym prostownikiemm nie mozesz ladowac akumulatorow zelowych

Post: 25 maja 2011, 22:33
autor: trauma
Dzięki jeszcze raz za podpowiedzi.. Wybór padł na kwasówkę taką jak dedykuje producent...
Czemu nie żel? Trochę się dowiadywałem i wychodzi na to ,ze zelowy jest mniej odporny na ewentualne skoki napięcia i łatwo go uszkodzić. A jak wiadomo w CBR regler lubi płatać figle dlatego szkoda byłoby uszkodzic aku przy okazji.. A fajerką będę jeździł max ten sezon i może następny więc też nie ma co przepłacać.