FORUM.FIREBLADE.PL

witam! interesuje mnie ile stopni musi osiągnąć olej w silniku, aby z czystym sumieniem (bez obawy ze za szybko na zimnym iwg) ruszyć ??? około 40 stopni ?? prosze o wypowiedzi

kiedyś ktoś znający się na rzeczy powiedział mi, że olej działa od 50 stopni... z zasady staram się nie ruszać zanim nie osiągnie 65... 70

pozdro

to zależy jak chcesz jeździć
jek chcesz od razu smigać na pełnych obrotach to powinien osiągnąć pełną temp.
jak będziesz jechał normalnie do 3-4 tyś/obr to jak moto osiągnie 45-50 stopni i możesz jechać
pozdro

Max_929 pisze:to zależy jak chcesz jeździć
jek chcesz od razu smigać na pełnych obrotach to powinien osiągnąć pełną temp.
jak będziesz jechał normalnie do 3-4 tyś/obr to jak moto osiągnie 45-50 stopni i możesz jechać
pozdro

jak chcesz jechać tak to możesz odrazu,

temperatura,ktora pokazuje wam wyswietlacz to temperatura plynu chlodzacego a nie silnika czy oleju. Takze lepiej poczekac chwile dluzej niz nam wskoczy te 50 czy 60

kiedyś doszły mnie słuchy że olej jest zawsze zimniejszy o jakieś 10-15 stopni niż temperatura cieczy w chłodnicy 1-2 i klama a może to nie prawda

Ja tam czekam do ok 75-80 stopni, odpalam sprzeta i ubieram sie za ten czas temperatura jest juz w okolicach 60-70st Wole by silniczek byl dobrze zagrzany przed odjazdem, mnie nie zbawi minuta wiecej w jedna czy druga

Ja po wyprowadzeniu motocykla odpalam go i dopiero się ubieram. Kiedy ruszam jest już około 80 stopni

Tytus pisze:Ja tam czekam do ok 75-80 stopni, odpalam sprzeta i ubieram sie za ten czas temperatura jest juz w okolicach 60-70st Wole by silniczek byl dobrze zagrzany przed odjazdem, mnie nie zbawi minuta wiecej w jedna czy druga

I ja też tak robię i tak polecam.
Wyprowadzić moto, odpalić i iść się ubierać.

I będziesz Pan zadowolony

ja czekam az osiagnie 60 stopni i dopiero powolutu ruszam łape 80 i zaczynamy zabawe
jak wyżej najpierw wyprowadzam odpalam i ide sie ubierac

to tak z ciekawości , takie pytanko mam
ja też tak jak większość z nas wyprowadzam moto odpalam i się ubieram ,buty,kask itp.
moto chodzi na ssaniu na postoju a jesli jestem juz ubrany wsiadam odpalam i od razu ruszam i sobie jade nie dodając gazu bo na ssaniu spokojnie 1-2-3 pociągnie
pytanie jaka jest różnica miedzy grzaniem na postoju a podczas takiej jazdy ? jedene co mi przychodzi do głowy to chyba to ze silnik jest pod obciążeniem .

[ Dodano: Czw Kwi 19, 2012 11:02 pm ]
albo auto (benzyna) czy ktos z was grzeje przed ruszeniem ?

Ja odpalam ubieram kask rekawice i jade spokojnie (40 stopni na wyswietlaczu), po kilku km powinien juz byc nagrzany wystarczajaco.