panowie wierzchowce

to sie nada?? -
http://allegro.pl/show_item.php?item=1955581308
bom zakupił, luzów na sprezynach ma nie miec bo pytalem, a pytam by za wczasu wiedziec czy akcji nie zje*alem?
[ Dodano: Pią Gru 16, 2011 4:45 pm ]Witac, panowie przyszedl kosz ten co w linku wyżej i pojawil sie pierwszy problem, temat dla kogos kto to ogarnial i wie co powiedziec.
Stary kosz ma dzielone koło zębate czyli zeby go zalozyc i zazębic z zamachem trzeba napiąć bo nie wejdzie (szprytny sposób na usunięcie luzów miedzyzębnych) no ale jak pisalem kosz ma duze luzy i mocno stuka.
Nowy kosz pochodzenia hornet 900 tego bajeru NIE MA ma całe jednolite koło zębate szerokie i lekko wsuwa sie na wał i zazębia z zamachem, niby ok ale pozostaja luzy miedzyzębne i ruszając ręka czyc ten luz oraz postuk.
2 sprawa to taka ze wklad ten co wchodzi w kosz a na niego tarcze jest płytszy wszystkie tarcze nie wchodza no i jest mały problem ale z tym sie uporalem bo przemieszalem nowe przekladki tracze zalozylem na stary wklad zmiescilo sie wszystko da sie to poskręcac niby ok, ale co z tym luzem miedzy zębnym? czy to sie ze tak sie wyraze nie rozkurwi podczas pracy?? wliczmy do tego powiedzmy strzał z klamy i inne bajery co dają po dupie sprzęgłu.
inna sprawa ze przekladki duzo grubsze sa takze na rozne sposoby kombinowalem jak by ktos wpadl na taki pomysl, dekielek zakrywający tam gdzie sie sprezyny skreca na srubki rowniez sie rózni i albo musi byc razem z wkladem od horneta albo z wkladem od cbr bo inaczej nie zcisnie tarczek.