Praetorian pisze:Szkoda ze ci naklejka rr odpadla ... chyba ze zapomniałeś dokleic po szlifie ;']
[ Dodano: Sro Kwi 24, 2013 2:26 pm ]BO jak dla mnie motor kupiony używany z salonu to już nie z salonu
![n ;]](./images/smilies/688.gif)
A nie wieże abyś zrobił 41 tyś w kilka miesięcy

A wspomniałem gdzieś, że ja go kupiłem w salonie? Nie. Napisałem, że jest z polskiego salonu, a nie sprowadzony i odkupiony przez kogoś od handlarza.
Dwa - taak, naklejki nie ma, natomiast wiem co jest pod owiewkami - żadnego śladu najmniejszego wypadku. Żadnych pogiętych/naprawianych elementów. Owiewki też nie są łatane w żadnym miejscu, lakier jest w świetnym stanie. Prawdopodobnie kiedyś była gleba, natomiast delikatna. Jest przytarty crashpad. Pewnie, mógłbym kupić naklejkę eReR, i byłoby typowe cacuszko i igła z allegro

Ja jednak za 954 najeździłem się po Polsce przez kilka miesięcy i wiem, że komplet naklejek, to nie jest rzecz, która świadczy o stanie motocykla

A o ten jestem spokojny - mogę zdjąć owiewki, mogę pojechać z motocyklem do serwisu i jestem na 100% pewny, że każdy mechanik Ci powie, że moto nie ma żadnej wypadkowej historii. A i przebieg też z dużą dozą śmiałości mogę uznać za prawdziwy, bo nic nie cieknie, nie ma żadnych niepokojących dźwięków, moto nie bierze ani grama oleju etc.