Panowie a więc:
sprzęt na tą chwilę mnie rozkłada na łopatki. Szukałem Hondy, i szukałem...... i znaleźć nie mogłem.
Suzuki w malowaniu czarno złotym, na żywo mnie powala, nie sądziłem że coś mi się tak spodoba (Honda zawsze była pierwsza).
Motocykl ma przejechane 29 tyś, przy przebiegu 26 tyś( październik 2013r), duży przegląd w serwisie Suzuki w Berlinie, potwierdzone fakturą, po przetłumaczeniu, regulowane były zawory, wymieniane uszczelki, wymieniane świece itp. Więc dobrze że jeszcze za niemca to było robione.
Nie jestem specjalistą, ale wszystko wygląda na oryginalne malowanie, śruby na górnej półce od regulacji zawieszenia nawet nie maja minimalnego śladu że były odkręcane( chyba maja niemcy lepsze klucze niż u nas)
Jeżeli chodzi o moc, to się mocno zdziwiłem, naprawdę jest jej mega dużo, po przesiadce z 954 to jest nie do porównania. Rączki wyrywa
I te dodatki, wyświetlacz biegów, sprzęgło chodzi cudownie, mapy zapłonu działają, sportowy wydech ładnie buczy, czarna szyba, regulowane podświetlenia zegarów. Te dodatki to na plus dla Suzuki.
Tyle na pierwsze wrażenia. jak będę miał okazję pojeździć dam znać.
Zdjęcia na szybko, trochę kiepskiej jakości, moja żona zakochała się w tym malowaniu