Patryk dobrze mowi, do tego lekka gleba czarne szyby i na wioskę można jechać a tak na serio jak to 1.8 b albo jakiś tds to bym za duzo tam nie wkładał ,bo serce to podstawą
Dziwne założenie, jeśli jeździ tym na co dzień to ma nie wyglądać? Jak fura jest CENZURA z wyglądu, gleba itp to po co duży silnik skoro i tak się połamie przy szybkiej jeździe Taka np 520i to jest fura nie do zajechania w odpowiednich rękach więc nie widzę problemu żeby sobie takie auto odświeżyć. I żeby nie było że tak gadam i mam jakiś silnik od zapalniczki tylko V8
Wiesz 2.0 150km to juz jakos jedzie, nie mowie o glebie na maksa tylko o takim obniżeniu 3/4 cm żeby fajnie wyglądał ale jeździł normalnie , dla mnie jak niema 200 km to jest bieda każdy ma swoje gusta np 1.6 lpg
JA mam gofla 4 1.6lpg pali mi 8.5litra gazu. co daje w przeliczeniu 15zl 100km. na pelnym zbuorniku za okolo 70zl robie 450km po miesicie. Tankuje go raz w tygodniu. Drugim autem ktorym jezdzi zona jest bmw e65 730d i to pali 11litrow ON w przeliczeniu daje nam 40-50zl na 100% Z tym ze zona w miesiacu robi 200km a ja 2 tys km. Wiec chyba rachunek jest prosty.
Co do m50b20. czyli silnika w bmw 2.0 to w Bmw nie jedzie.
Czytajcie troche bardziej ze zrozumieniem , wali mnie kto ile ma chajsu , czy jezdzi 1.6z lpg czy 5.0 bez gazu, napisalem ze kazdy ma swuj gust i jezdzi czym chce , ja nie wydalbym 2000 zl na felgi plus malowanie auta ze 100konnym silnikiem . A sam jeżdże autem z 1.8 240km i tez przy spokojnej jezdzie w 9l sie mieszcze wiec wszystko można pogodzic a nie sie czepiac słówek