Jesli o mnie chodzi to zgadzam sie z Czikenem w 101%.
Dobre moto widac odrazu po moto i po wlascicielu i choc zazwyczaj ceny takich sa wyzsze bo nikt nie sprzeda pewnego sprzeta za grosze to mozna znalezc okazje cenowa ale do tego trzeba czasu i cierpliwosci.
Inna kwestia tyczy sie przebiegow. *0% ludzi pisze czy mowi ze woli jak moto ma orginalny przebieg ale jak przychodzi co do czego to z tych 80 robi sie co najwyzej 10%. A kazdy wierzy w te 20 tys w 10 letnim moto

Ostatnio wlasnie sprzedawalem R6 co miala 57tys i malo kto sie interesowal albo jak juz to ze przebieg za duzy w moto z 99r. Ja bym powiedzial ze nawet dosc maly jak na 10 letnie moto ale taka jest rzeczywistosc.
Ludzie wola sie sami oszukiwac i kupic jaknajmlodsze moto za jak najmniejszaq kase a potem sa takie tematy ze to padlo, a czemu tamto mruga, a jeszcze cos innego sie nie swieci, lub czemu cos stuka.
Motocykl jest tylko maszyna ktora ma prawo sie zepsuc a jak ktos kupuje moto bo jest 1tys tansze a potem zamiast wydac na remont 3 tys to rozklada rece bo ile to kasy i zeni dalej albo lepi u pana Henia i mamy skutki.
Dobra koncze bo sie rozpisalem niepotrzebnie

Tylko denerwuje mnie takie gadanie...
Koniec

i pokuj mam nadzieje ze nikt nie poczol sie urazony