Dzisiaj jest 03 maja 2024, 14:13

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

CBR 900 SC33 a CBR 600 f4

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 7
Rejestracja: 23 października 2008, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: 900RR będzie
Rok produkcji: 0

CBR 900 SC33 a CBR 600 f4

Post » 29 października 2008, 09:12

Witajcie,

mam pytanie odnośnie obu motocykli zamieszczonych w tytule,
moze ktoś miał do czynienia i obcował z dwoma maszynami i napisze czy jest zauważalna różnica między nimi. Pomijam fakt "fizjonomii" motorków, a interesuje mnie raczej to czy na pierwszy rzut oka widać różnice w klasie motocykli. Myślę tu o tym czy 600tka wygląda jak sześćsetka, a gdy postawimy obok niej SC33 to mamy wrażenie, że to jest sprzęt z wyższej półki.

Może głupio zadaje to pytanie ale chciałbym kupić moto i się waham czy lepiej posiąść starszą SC33 czy może młodszą CBR600 f4.

pzdr

 
Posty: 36
Rejestracja: 06 maja 2008, 22:27
Lokalizacja: Śrem
Motocykl: Honda CBR 900 RR SC 33
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 09:31

Powiem tak ilekroć wsiadam na F4 zawsze się uśmiecham i mówie jaki on (motocykl) malutki. Nie ma tutaj czego porównywać, to tak jakbyś porównywał dużego fiata z małym fiatem :) Pierwsze co się rzuca w oczy to szerokość motocykla, SC 33 ma bardzo szeroki zbiornik a F4 wąziutki. Wogóle przez to też cały motocykl jest szerszy, przód, tył, wszystko:) Główną, najbardziej odczuwalną różnicą jes MOC :) Tu różnice czuć najbardziej :) Nie wiem czy to będzie Twoje pierwsze moto ale jeżeli tak to może na początek kup sobie F4 a np. po roku zmień sobie na SC 33.

 
Posty: 7
Rejestracja: 23 października 2008, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: 900RR będzie
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 10:33

Ano właśnie, to ma być moje kolejne moto, wcześniej była 600tka 80KM naked.
Chciałbym aby kupiony sprzęt posłużył mi przez parę sezonów i cieszył przez cały czas.
Głównie będę jeździł po mieście w korkach ale czasami zaliczę jakąś traskę.

Awatar użytkownika
 
Posty: 35
Rejestracja: 18 października 2007, 22:00
Lokalizacja: Sosnowiec
Motocykl: sc33
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 12:01

No to moim zdaniem powinieneś kupić sc 33. W krkach daje radę, a moc i elastyczność silnika jest w mieście niezastąpiona...na trasy polecam w 100%. Motocykl jest bardzo wygodny, a jak będziesz chciał poszaleć, to na skręconych zawiechach na torze też sobie świetnie radzi porównując do nowszych konstrukcji...ogólenie, może i na pierwszy rzut oka blady jest szeroki, ale jest jednocześnie krótki i nie za ciężki (np zx 9 z tego samego roku -ja mówię o 97, to mastodont w porównaniu z bladym) dlatego blady jest zwinny i manerowalny...ja polecam w 100% tym bardziej, że chcesz go mieć na kilka sezonów, a po pierwszym w f4 zacznie ci brakować mocy i ...tego czegoś co mają litry :) Moim pierwszym moto była Dt 125 z 89 roku z oszałamiającą mocą 20 KM, a po roku nauki kupiłem bladego i uważam, że to był dobry wybór :D moto nigdy mnie nie zawiodło, a praca silnika ioodawanie mocy to już legenda :D

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 13:40

Zgadzam sie z chlopakami a co do wygladu to nawet nie ma opcji zeby tego nie odroznic, juz sam napis Fireblade mowi wszystko. To jest I liga, najwyzsza półka, okręt flagowy Hondy, sc33 jest o tyle piekna ze ma ten bak taki szeroki i wydaje sie wielkim motocyklem nic blednego, jest krotka i zgrabna, zawsze sie bedzie podobac. Zreszta sc33 ludzie zawsze znaja tak jak ze zielony kolor moto to musi byc Kawa. SC33 to jak Achilles w mitologii, nie ma sie nawet nad czym zastanawiac-BIERZ SC33 chyba ze wolisz 100konne motorynki, ktore po 2tyg sie nudza. A moc hehe, to jest F-16 w porownaniu do F4, pocisk, strzała, odrzutowiec, torpeda. Zacytuje Ci podsumowanie z inne strony o motocyklach:

"Honda CBR 900RR to naprawdę solidny i dobrze wykonany ścigacz. Jeśli ktoś potrzebuje bezawaryjnego motocykla, który zadowoli się kilkoma kropelkami paliwa, wyprzedzi 90% poruszających się po polskich drogach pojazdów, przewiezie wygodnie pasażerkę, będąc przy tym idealnym materiałem na streetfightera, to powinien spojrzeć łaskawym okiem na FireBlade'a.
Motocykle maksymalnie przerobione pod względem stylizacji.
Motocykl ten z pewnością spełni wszystkie te oczekiwania, niejednokrotnie zaskakując swego właściciela i budząc uśmiech na jego twarzy…"

i jest tak w 100%, ja go poprostu Kocham i nie zamienie go na nic innego, no moze na 1000RR he he

 
Posty: 7
Rejestracja: 23 października 2008, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: 900RR będzie
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 15:00

Dzięki chłopaki za odpowiedzi na moje pytanie. Wszystkie znaki na niebie wskazują więc na SC33. Trochę się jeszcze waham czy nie poczekać i łyknąć następny model SC44. Choć SC33 ma przód zdecydowanie ładniejszy.

Awatar użytkownika
 
Posty: 33
Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 04:32
Lokalizacja: Opole
Pochwały: 1
Motocykl: Honda CBR 1000rr SC59
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 15:23

siema, mam sc33, na f4i tez jezdzilem. Jak f4 to tylko z wtryskiem czyli f4i. Nie mozna porownywac f4 (bez wtrysku) do sc33 - bladego. F4i to kozak motor zeby zalozyc duza zebatke i przygotowac go do stuntu. Do zwyklej jazdy f4 jest dobre, ale dla emeryta. SC33 - na drogi idealnie sie nadaje - bezawaryjny, poprostu pelny kozak i zapie**alacz ;)

Pozdro

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 15:57

floreso, nie bede tu sie rozpisywac za duzo bo chlopcy juz wiekszosc powiedzieli, moge natomiast powiedziec ci jakie ja mialem odczucia na f4, ujezdzalem wersje na gaznikach, motocykl bardzo dobrze sie prowadzi, z dolu nie ciagnie zbyt gwaltownie za to przy 10 tys obr zaczyna juz jechac, siedzisz na nim bardzo wygodnie bez obciazania nadgarstkow, pozycja jest zdecydowanie mniej sportowa, moc motocykla bez problemu wystarcza na jazde z ciagla predkoscia przelotowa 170 km/h , wydawalo mi sie ze siedzi sie wyzej niz na bladym, podnozki sa wygodniej umieszczone niz w bladziaku co jest szczegolnie przydatne w ruchu miejskim, zawieszenie jest bardziej miekkie i ma regulacje, motocykl jest smukly swietnie radzi sobie w ruchu miejskim, mozna nim jezdzic na tylnym kole jednak trzeba go troszke wykrecic, spalanie paliwa ma na poziomie bladego w jezdzonej sztuce wyszlo nawet wieksze niz w moim bladym, szyba lepiej od bladego chroni przed wiatrem, dodatkowo ma miekka smuklą i nie dzielona kanape to duza zaleta jednak aby dobrze czuc maszyne pod dupa trzeba ja sciskac kolanami, w standardzie ma centralna podstawke ktora bardzo czesto sie przydaje

motocykl cbr 600 f4 okreslilbym raczej jak nakeda z owiewkami niz sportowa maszyne jednak z silnikiem ktory dosc ladnie sie kreci w wyzszym zakresie obrotow

co do bladego to koledzy juz napisali, jest ostry, reaguje na gaz juz od niskich obrotow, jest bardzo elastyczny nie trzeba zmieniac ciagle biegow nawet podczas jazdy z tobochami, w miescie daje sobie rade ale jazda nim jest meczaca i obciazajaca organizm, jazda po marnej drodze zabija twoje nadgarstki podobnie jak zamulanie w trasie 160 km/h, ma fajny schowek pod kanapa czego nie ma f4
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

 
Posty: 204
Rejestracja: 21 września 2008, 10:30
Lokalizacja: Tarnów
Motocykl: były cbr 900 sc33 jest gsxr1000 k7/sc57b
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 18:05

siema :) ja miałem okazje sie przejechac f4i i powiem tak ze jak ja mam 193 cm wzrostu i około 100 kg wagi i jak wsiadłem na ta cbr to wydawało mi sie jak bym wsiadł na simsona pozycja za kiera bardziej turystyczna , osiogi zadowalajace ale moto czeba bardziej krecic a w bladym to wystarczy nawe 3 tys obr i z gazu na seryjnej zebatce idzie na koło , pozycja bardziej sportowa ale jak fabiq napisał bolą nadgarstki w czasie jazdy po dołach i z małą predkoscią . spalanie to bym powiedział ze blady jest bardzo oszczedny i pewnie mniej pali od f4. TO tyle ;p

Awatar użytkownika
 
Posty: 815
Rejestracja: 03 września 2007, 01:21
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: SC44 01r. i ZX6R 02r. (stunt maszyna)
Rok produkcji: 2001

Post » 29 października 2008, 18:27

ja rok temu tez sie zastanawialem nad tymi dwoma motorami. Jezdzilem F4 i SC33. Kupiłem Fajera i Tobie tez tak radze...

Awatar użytkownika
 
Posty: 900
Rejestracja: 07 września 2007, 23:16
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwały: 15
Motocykl: RN19 (Były SC:33,57a,59)
Rok produkcji: 2007

Post » 29 października 2008, 20:33

" w miescie daje sobie rade ale jazda nim jest meczaca i obciazajaca organizm, jazda po marnej drodze zabija twoje nadgarstki podobnie jak zamulanie w trasie 160 km/h" w tym się niezgodzę...moim zdaniem blady jest zajebiście wygodny robiłem 700km dziennie bez problemu i w mieście też nigdy nie narzekałem.Napewno wszystko zależy też od warunków fizycznych ja mam 180cm wzrostu i jak dla mnie to jest motocykl szyty na miarę.Pozatym większość koledzy powiedzieli.Jeżeli chcesz go trzymać kilka lat i używać jak napisałeś to raczej bierz bladego moim zdaniem.Pozatym chyba będę sprzedawał mojego SC33 99rok jakby co to daj znać na PW(ale nie traktuj mojej wypowiedzi jako reklamę;-)pozdrawiam

 
Posty: 7
Rejestracja: 23 października 2008, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: 900RR będzie
Rok produkcji: 0

Post » 29 października 2008, 22:31

Ostatnio od gościa handlującego motocyklami usłyszałem taki tekst:

" - SC33 to ostatni dobry BLAD..." ...BLAD w sensie Fireblade ...ciekawe czy to prawda

Następna

Wróć do Ogólne (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość