bezj jaj az tak moto nie zamulam... jak wciskam 6 to jade minimalnie w zakresie 140/150km/h... od takiej jazdy moze sie 2 CENZURA:D? watpie... nie wiem moze faktycznie cos w tym jest... przy 140 na 6 biegu mam 5tys a przy 160 6tys obr... 5tys to raczej juz poczatek sredniego zakresu obrotow... jezeli z takiej jazdy CENZURA sie skrzynia to musze przyznac sie do mojej totalnej glupoty i nie wiedzy...
ale Ci wciskaja....... ktos przbijal biegi bez sprzegla na kole z 1 na 2 i w taki sposob rozsypal skrzynie. Polecam Czikena. Gosc zna sie na robocie i bierze male siano. I zrob to jak najszybciej bo z kazdym kilometrem koszty rosna........
wlasnie zauwazylem ze z dwojka nie dzieje sie najlepiej... coraz szybciej zaczyna wypadac... jeszcze chwile i wogole jej nie bedzie:(...
[ Dodano: Czw Lip 02, 2009 9:01 pm ] do czikena ma 154km... troche daleko... narazie musze oszczedzac blejda a pozniej zobaczymy... narazie i tak hajsu brak... nie wypalil wyjazd na ogorki buahahah:D
ostatnio wydalem 1100pln na wymiany i splukalem sie z kasy... widze ze trzeba kupic porzadny zestaw kluczy i samemu zaczac grzebac przynajmniej przy podstawowych sprawach:/... ale skrzynia to chyba nie za dobry poczatek dla poczatkujacego ehhh...
[ Dodano: Czw Lip 02, 2009 9:13 pm ] w sumie jak bede mial kase do chyba i tak podjade do Ciebie cziken bo pomimo odleglosci i tak wyjdzie taniej niz u mojego mechanika... zreszta ostatnio ten mechanik odjeb*al kumplowi maniane przy moto wiec nie ufam mu juz za bardzo...
154 to daleko????? ja leciałem na dokładnie taką robote do Czikena 607km. I mogę powiedzieć ze to było daleko. Ale warto było Zreszta taka trasa to sama przyjemność
piszac daleko mialem na mysli kase ktora bede musial wylozyc dodatkowo na benz heh... ucze sie jeszcze nie mam stalych dochodow wiec naprawde ciezko jest mi uciulac jakakolwiek kase... ale cos wykombinuje:P... w porownaniu do mechanika do ktorego oddawalem moto do tej pory mam okolo 15km... z tego co przeczytalem do tej pory na forum wnioskuje ze moge zaufac czikenowi... teraz pozostaje tylko kwestia kasy:/
ja tez mialem podobny problem kiedys jak mialem awarie i tez bylo dla mnie daleko i oddalem do murzyna ktorego mam 1 km odemnie i co? i owkurwialem sie oplulem sobie w brode i powiedzialem nigdy wiecej. Jezdze do czikena tez nie mam blisko ale czesto bardziej mi sie oplaca tam pojechac i np wracam busem i pozniej po odbior rowniez jade busem place zabieram i jestesmy wszyscy zadowoleni. tyle ze teraz mam erłana to czikena juz dawno nie widzialem od opijania sprzeta:
Norma ze z kasa nie jest lekko, jakby bylo to bysmy latali nowymi sprzetami Ale z czasem bedzie coraz wiecej kosztowalo. Takze odwiedz babcie ciocie rodzicow chrzestnych itp