autor: jarekciszewski » 11 kwietnia 2013, 17:28
Hej. Jak w temacie krótko i na temat. Przed zimą moto palił na strzał, równiutkie obroty itp, nigdy nie odmówił posłuszeństwa, teraz wyciągnąłem go co porawda z wilgotnego garażu, próbuję go odpalić nawet z pomocą akumulatora samochodowego, kręci rozrusznik jak głupi, moto strzela, prycha, kicha ale...