Dzisiaj jest 12 maja 2024, 02:18

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Problem po wymianie opony i płynu.

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR1000RR SC57 2004-2007

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Rejestracja: 22 września 2009, 18:05
Lokalizacja: Nysa
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 RR sc57B. Nareszcie :)
Rok produkcji: 2006

Post » 05 marca 2014, 22:48

Nie ma chinoli. Klamki są w serii. Wszystko jak czyściłem smarowałem i zmieniałem płyn to starałem się robić zawsze czysto. Jedynie co to nie używałem zmywacza ale płyn nie wyciekał na klocki ani tarcze.Ale może dla pewności wezmę go jutro kupię i użyję. Może masz rację że na zapas wyolbrzymiam ten problem. Jutro przejadę się delikatnie i zobaczę czy tarcze będą się zbytnio nagrzewać.
Byle do Wiosny :)

 
Posty: 50
Rejestracja: 31 stycznia 2013, 22:58
Lokalizacja: Zielona G
Motocykl:

Post » 05 marca 2014, 23:14

wymieniłem u siebie w sc33 też oponke na przodzie i mam identyczny problem ,ale jeszcze nie patrzyłem co może być ;)a i też nie wiem jak było przed zdjęciem koła :(
konie w każdej postaci :)

 
Posty: 518
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:28
Lokalizacja: WLKP Kalisz
Pochwały: 7
Motocykl: była cbr 954 jest ZX10R
Rok produkcji: 2008

Post » 05 marca 2014, 23:48

ja bym się przejechał i poczekał aż się klocki ułożą.

Awatar użytkownika
 
Posty: 186
Rejestracja: 10 września 2013, 18:41
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 2
Motocykl:

Post » 06 marca 2014, 01:07

To widzę, że też należę do tego klubu :( Niestety nie mam innego podnośnika jak właśnie ten pod lagi. Założyłem wszystko jak podaje manual, czyli dając te 0,7mm luzu między lewą tarczą, a lewym zaciskiem. Wszystko ok, a mimo wszystko koło nie robi nawet 1 pełnego obrotu.
Podczas jazdy jakoś tego nie czuć, tarcze po jeździe są chłodne więc tarcia za dużego nie ma.
Dodam tylko, że oś też nie jest zbyt mocno skręcona, bo używałem do tego klucza dynamomertycznego oraz jak nie ma założonych zacisków to koło robi ok 1,5-2 obrotów zanim się zatrzyma.

Czy tak jest ok?

Awatar użytkownika
 
Posty: 591
Rejestracja: 21 kwietnia 2009, 18:38
Lokalizacja: Radomsko
Pochwały: 1
Motocykl: sc57a
Rok produkcji: 2005

Post » 06 marca 2014, 08:31

Panowie miałem podobny problem w zeszłym sezonie.
Nie kręciłem koła na podnośniku, ale ewidentnie przy przepychaniu moto trochę za bardzo przycierały klocki o tarcze.
Sama siła hamowania też nie była taka jak bym oczekiwał, klamka puchła.
Odpowietrzanie na nowym płynie nie pomagało.

Rozebrałem zaciski wyczyściłem, przesmarowałem tłoczki specjalnym smarem i dopiero hample są żyleta.
Moto Psycho

 
Posty: 789
Rejestracja: 20 lipca 2008, 16:42
Lokalizacja: krasnysta
Pochwały: 22
Motocykl: w narzędziach to z 5x929
Rok produkcji: 2000

Post » 06 marca 2014, 11:59

Założyciel tematu pisał, że czyścił zaciski
wciąż zajmuję się serwisem

 
Posty: 660
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 11:00
Lokalizacja: Tarnów
Pochwały: 20
Motocykl: CBR1100XX
Rok produkcji: 2001

Post » 06 marca 2014, 21:20

Do autora . Na czym polegało czyszczenie zacisków ? Pytam bo nie raz czyszczenie czyszczeniu nie równe i jak czyściłeś .

Do reszty a wyczyściliście tłoczki przed wciśnięciem ich ?? Podejrzewam że nie i wcisnęliście je z syfem .

Ja bym zwalił cały układ pompa przedwody zaciski . Rozebrać wyczyścić złożyć na stole odpowietrzyć zamontować i ma hamować .

Awatar użytkownika
 
Posty: 591
Rejestracja: 21 kwietnia 2009, 18:38
Lokalizacja: Radomsko
Pochwały: 1
Motocykl: sc57a
Rok produkcji: 2005

Post » 07 marca 2014, 10:47

Ja też czyściłem i szału nie było, dopiero pokryciem specjalnym smarem do tłoczków załatwiło sprawę, 2zł w sklepie z częściami do aut.
Moto Psycho

Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Rejestracja: 22 września 2009, 18:05
Lokalizacja: Nysa
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 RR sc57B. Nareszcie :)
Rok produkcji: 2006

Post » 08 marca 2014, 17:01

Tłoczki były wyjęte wyczyszczone w benzynie ekstrakcyjnej wysuszone, gumki wytarte delikatnie na sucho ale do czysta i posmarowane smarem i złożone. Dziś problem rozwiązałem. Podczas składnia i dokręcania jednej z aluminiowych śrub łączących zacisk z przewodem pod wpływem zbyt dużej siły skręciło otwór przez który wychodzi płyn(otwór w poprzek śruby. Po założeniu nowej śruby i odpowietrzeniu układu na nowo i pierwszej próbie stoppal wyszedł mi taki że mało się nie nakryłem moto. Po kilku kilometrach klocki się ułożyły i problemy znikły :D Sezon do rozpoczęcia :D
Byle do Wiosny :)

 
Posty: 50
Rejestracja: 31 stycznia 2013, 22:58
Lokalizacja: Zielona G
Motocykl:

Post » 09 marca 2014, 22:23

Zakładałem dziś nowy oplot Hell , przy tej okazji rozebrałem zaciski na mak, i znalazłem tam prawie po 0,5 cm syfu,więc zrobiłem jak kolega wyżej" marcinkus" zrobiłem .
teraz koło sie kręci lekko i robi pare obrotów i nic nie haczy :)...no i hebel jest zabójczy :diabel2: jaja bolą ,i klamka zaciskana jednym palcem.
Podsumowując to problem z kręceniem sie koła jest w brudnych tłoczkach!!!
konie w każdej postaci :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Rejestracja: 22 września 2009, 18:05
Lokalizacja: Nysa
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 RR sc57B. Nareszcie :)
Rok produkcji: 2006

Post » 10 marca 2014, 08:47

Rada dla potomnych. Podczas czyszczenia gumek w zaciskach lepiej je wymyć w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń (może być "fairy" w reklamie mówili że usuwa do 100% więcej tłuszczu i brudu rotfl2: ) niżeli myć je benzyną. Bo to powoduje że guma puchnie i nie da się jej włożyć z powrotem w zaciski, a w nie włożyć normalnie tłoczki.
Byle do Wiosny :)

Poprzednia

Wróć do Usterki/awarie (CBR1000RR SC57)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość