Dzisiaj jest 13 maja 2024, 20:10

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

SC 57 b gaśnie podczas jazdy

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR1000RR SC57 2004-2007

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 19 lipca 2009, 22:44

Napewno cos z elektryka, jakis kabel Ci nie laczy. Wyobraz sobie ze mi moto podczas jazdy ale dosyc rzadko, gaslo po prostu jakby prad mu uciekal, liczniki gasly zaraz sie wlaczaly moto strzelalo. WYgladalo na zaplon po oblukaniu oazalo sie ze kabel byl naderwany z wtyczki i zasniedzialy poza tym mial luz w kostce. Zmienilem wtyczke i bylo po klopocie. Teraz z znowu sie problem uaktywnil co sie okazalo tez nie zaplon, ani nie alarm bo kable od niego tez poodlaczalem. Nie zdazylem zrobic ale wyszlo na ten sam kabel, poniewaz jak wyciagnalem stara wtyczke z kostki to ona juz sie w niej nie zablokowala i gdy spinalem kostki wtyczka sie delikatnie wysuwala i nie laczyla dlatego mi tak przerywal. SPrawdz dokladnie bo napewno cos Ci nie laczy. A zacznij kostki przy bezpiecznikach i przy module w okolicy siedzenia i ogona. Powodzonka :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Rejestracja: 02 lutego 2009, 13:30
Lokalizacja: Wolbórz/Piotrkov
Motocykl: JASZCZOMP TYSIONC
Rok produkcji: 2004

Post » 19 lipca 2009, 23:50

mi 929 tak zgłupiała jak obluzował się przewód masy na akumulatorze...
sprawdź tez masę na ramie,,,
sprawdź jeszcze czy nie głupieje ci czujnik położenia motocykla...
btw. WD40 nie szkodzi gumie ani połączeniom kabli...

Awatar użytkownika
 
Posty: 37
Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 18:28
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: sc57b
Rok produkcji: 2006

Post » 22 lipca 2009, 15:24

dzisiaj tez to mialem znow, po 2 miesiacach przerwy... pojwilo sie drugi raz.
pojade i zobacze co powiedza panowie w rut-marze :)
ale wku*** to jest strasznie, o gumowaniu mozna zapomniec bo strach

Awatar użytkownika
 
Posty: 19
Rejestracja: 18 lipca 2009, 16:42
Lokalizacja: Kielce
Motocykl: Honda CBR 1000 RR SC57b
Rok produkcji: 2006

Post » 23 lipca 2009, 23:46

Powiem ze jak sciągnąłem bak i poczyściłem wszystkie styki, popatrzyłem, pogrzebałem i narazie jest ok. Zobacze jutro jeszcze bo więcej pojerzdzę.
MOTOCYKL JEST BOGIEM, PRĘDKOŚĆ NAŁOGIEM,NITRO ZABAWĄ,TUNING PODSTAWĄ

Awatar użytkownika
 
Posty: 37
Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 18:28
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: sc57b
Rok produkcji: 2006

Post » 26 lipca 2009, 16:09

i jak ? po czyszczeniu przestalo odcinac ?

a sluchaj twoja cebra brala udzial w akcji serwisowej wymiany baku ?
moze to cos sniedzieje i nie daje dobrego polaczenia a najgorsze jest to ze moze to powodowac zwarcie co w efekcie doprowadzic moze do jakiegos niewielkiego pozaru

jak straszą w akcji serwisowej

 
Posty: 96
Rejestracja: 09 lutego 2008, 21:24
Lokalizacja: kielce&am
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 rr4
Rok produkcji: 0

Post » 27 lipca 2009, 23:07

mam to samo moto gasnie, konczy sie prond w całym moto gasną lampy itp. jak zdejme siodełko i poruszam kablami to jest ok, jutro sie dokładnie temu przyjrze...

Awatar użytkownika
 
Posty: 151
Rejestracja: 25 lipca 2009, 18:44
Lokalizacja: Pszczółki
Motocykl: Honda CBR 1000 RR
Rok produkcji: 2004

Post » 28 lipca 2009, 21:20

Raz miałem podobny problem postawiłem ja na gumie no i mi nie wyszło momentalie spadł i zgasł , wydaje mi sie ze ma wmontowany jakis czujnik udarowy który rozłancza układ przy wiekszym wstrzasie , przesledziłem schemat elektryczny i wydaje mi sie ze jest takie zbezpiecznie.


http://482623.spreadshirt.net/pl/PL/Shop

 
Posty: 96
Rejestracja: 09 lutego 2008, 21:24
Lokalizacja: kielce&am
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 rr4
Rok produkcji: 0

Post » 29 lipca 2009, 00:12

jest czujnik uderzeniowy bank angel ale wyłancza moto dopiero w przechyleniu i to 60 stopni, wiec raczej odpada


ja dzisjaj po odpinałem kostki pogłaskałem styki drucianką i popsikałem takim dzaidostwem do zalanych urządzeń elektrycznych co niby poprawia parametry elektryczne i wogole działa cuda wianki ( takie cuś miałem w domu) i jak narazie moto nie gaśnie a latałem dzisjaj od 14 do 22 i to na obu kołach nie zależnie od siebie ze 3 razy mi zawiesznie z przodu dobiło i dalej nic nie działo sie z moto, zobaczymy co bedzie dalej

Awatar użytkownika
 
Posty: 1896
Rejestracja: 19 lutego 2007, 14:56
Lokalizacja: Katowice
Pochwały: 10
Motocykl: CBR1000RR SC59 REPSOL C-ABS
Rok produkcji: 2009
Samochód: TYPE-R

Post » 29 lipca 2009, 21:46

W moim przypadku gasniecie spowodowane wylaczaniem sie hissa (odcinalo pompe) bylo bardzo blache...
mianowicie podlaczony przezemnie alarm a dokladnie odciecie hissa poluzowalo sie na laczeniu i raz styklo raz nie :) nie moglem na poczatku wykryc przyczyny bo te kable mialem czarna tasma obwiazane :)

Jak wam cos nie styka proponuje zdjac siedzenie i przeszukac wszystkie polacznia - popsikac "kontaktem" i ewentualnie wiazki posprawdzac :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 414
Rejestracja: 18 lutego 2008, 19:05
Lokalizacja: LONDYN
Pochwały: 7
Motocykl: CBR 929 + YZ 250f +DR-Z 400 E leśny naqrwiacz
Rok produkcji: 2001

Post » 29 lipca 2009, 21:54

..wszystkie objawy wskazują ,ze jakis przewód od akumulatora szwankuje,mi tak sie działo w 929 -zasniedzial przewod i nie stykalo--po naprawie-przeczyszczeniu złączy- okazalo się ze takie akcje zjarały alternator..
obstawiam ze w twojej 1000 RR ALT tez dlugo nie pociągnie na takiej jezdzie :|

 
Posty: 26
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 22:45
Lokalizacja: Przemyśl
Motocykl: 1000 rr
Rok produkcji: 6

Post » 23 sierpnia 2009, 13:52

witam panowie miałem ten sam problem i przeglądnełem wszystkie kosci o których pisaliscie jednak to nie pomogło.okazało sie jednak ze wina lezała w kosci od czujnika przechyłu porozginały sie samiczki i mimo ze kosc zapinała sie na zatrzask to i tak nie było styku.po wypinałem samiczki z kosci po doginałem i po problemie dale mozna bez stresowo latac na balonie.
1000rr

 
Posty: 433
Rejestracja: 10 grudnia 2008, 21:53
Lokalizacja: Częstochowa
Motocykl: Suzuki Gsx-r 1000 K9
Rok produkcji: 2009

Post » 18 września 2010, 12:23

odswiezam temat bo mnie ten pech spotkal wczoraj dwa razy i dzisiaj juz tez 2 razy posprawdzalem kable i dalej nic zapala mi sie dioda hiss moto gasnie i za 2-3 sekundy jak obroty spadna znowu sie zapala i jest ok :( u wszystkich byla wina kabli czy jeszce czegos innego ? :P(

PoprzedniaNastępna

Wróć do Usterki/awarie (CBR1000RR SC57)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości