Witam wszystkich.
Coś sie dzieje mojej hondzinie ostatnio i proszę o pomoc lub ewentualną poradę.
Gaśnie mi bestia podczas jazdy, ale nie zawsze - sporadycznie raz na tydzień czasem częściej. Sprawdzany był pod komputerem i wyszło tylką błąd exup (bo jest zdemontowany) i błąd hesd amora skrętu. błędy sie skasowały. wczoraj znowu mi zgasła.
Pierwszym razem stało sie to przy prędkości w granicach 250, później raz jak jechałem na jednym kole. I powtarzam raz na jakiś czas.
W motocyklu jest zamontowany alarm ale w chwili obecnej jest odłączony od napięcia.
Jest również zamontowany Power Comander.
Stopkę też sprawdzałem i to samo.
Proszę o jakąś podpowiedź co tu jeszcze można sprawdzić, czy całkiem zdemontować alarm?