Witam
Od jakiegoś czasu przeglądam ogłoszenia w poszukiwaniu SC57 i im więcej czytam forum i patrzę na oferty to wybór się komplikuje i odechciewa się daleko szukać moto.
Początkowo zakładałem max kwotę zakupu na 14 i wiem, że nie kupię w tej cenie super stanu, ale realia są takie że po zakupie też trzeba parę zł wyłożyć na serwis, więc trzeba trochę w kieszeni zostawić. Tym bardziej, że słabo wierzę w ogłoszenia typu "moto bez wkładu - wsiadać i jeździć" zawsze jak nie w klocki, to płyny albo opony trzeba doposażyć. Proszę tylko o nie pisanie porad w stylu za 15 to wrak a nie CBR kupisz. Na dużo droższy i tak mnie teraz nie stać, a niektórzy za ładnie utrzymane sztuki z młodszych roczników to sporo powyżej 20 wołają.
Interesuje mnie kolorystyka czerwono czarna - taka bliższa sercu. Nie zależy mi bardzo na oryginalnym lakierze czy super stanie wizualnym ale podoba mi się utrzymanie oryginalnej kolorystyki. Wolę moto w technicznie dobrym stanie (geometria, silnik...) nawet z przytartą owiewką.
Ale do rzeczy. Rozmawiałem z właścicielami z Zielonej Góry i obydwaj wydają mówić sensownie
pozycja 1
http://olx.pl/oferta/honda-cbr1000rr-sc-57-zamiana-CID5-ID7797p.html#83f444cb0fpozycja 2
http://allegro.pl/honda-cbr-1000-rr-sc-57-tuning-i4683431288.htmlno i jeszcze sztuka z dalszej lokalizacji - Sosnowca:
pozycja 3
http://otomoto.pl/honda-cbr-1000rr-2005-cena-zimowa-M4141204.htmlWstępnie się umówiłem na oględziny, ale może ktoś z Was kojarzy któreś moto, lub z doświadczenia powie coś w temacie.
Ogólnie sam się zastanawiam, który z nich najbardziej jest wart swojej ceny. Czy warto kupować pomodzone moto jak pozycji 2 czy lepiej odpuścić i w miarę potrzeb z czasem doinwestować samemu w wydech czy oplot? Na początek przygody z CBR i tak mi nie potrzeba gadżetów, ponieważ porównując do mojej byłej VFR'99 to różnica w prowadzeniu i technologii jest ogromna.
W skrajnym dolnym wariancie cenowym to kupując za 13 jest sporo zetek na ewentualny serwis.
Moje plany co do jazdy, to głównie kręcenie wokół komina, jakieś z wypady ~200km, kilka razy w sezonie tor Stary Kisielin i jeśli się wystarczająco wjeżdżę to mam cichy plan na zaliczenie Speedday w Poznaniu.
Plan co do motocykla to wstępny serwis oby nie za duży i założenie Crash-Padów, bo w VFRce zdały egzamin.
Za konkretne porady będę wdzięczny.
Pozdrawiam