Hej hej
Moto mamy z bratem od 2013r. i generalnie moto zajebiste. Brat miał przygodę w 2014 i korba wyszła bokiem ale na szczęście się nie wyłożył i poza silnikiem nic nie ucierpiało.
Część może będzie pamiętało mój wątek z mojej ex 929, którą również dopieszczałem. Miałem ją od 2009-2012.
Pisałem już w 2014 o wymianie silnika w innym wątku. Założyłem motor z sc57B i śmiga zajebiście.
Ale do rzeczy. Jak wiadomo moto z 2004r już nie wyglądało jak świeżo z fabryki i w zasadzie ma do tego prawo jak jest użytkowane.
W zeszłym roku postanowiłem odświeżyć całkowicie nasz sprzęt... miałem wizję w głowie jak chciałbym by wyglądała i udało się
Uprzedzę komentarze - nie, moto nie brało udziału w szlifie, wypadku czy cokolwiek.
Rozebrałem ją totalnie do każdej śruby itd. Każdy element podwozia, zawieszenia,felgi, rama, półki itd. został wypiaskowany i polakierowany proszkowo na kolor czarnej satyny. Wszystkie drobne elementy, ośki, nakrętki itd zostały wypiaskowane a następnie ocynkowane elektrolitycznie.
Zaciski z czarnego zostały rozebrane co do joty i również wypiaskowane oraz polakierowane na złoty kolor.
Poniżej trochę zdjęć z prac
Dodatkowo zostały wymienione uszczelniacze, łożyska w kołach, tylna lampa zmieniona na czarną LED, komplet nowych owiewek, lewa klamka krótka alu (prawa jest wraz ze sportową akcesoryjną pompą hamulcową), nową lampke postojową z ASO, łożyska główki ramy. Wszystkie łożyska zawieszenia zostały wyczyszczone i na nowo nasmarowane i wiele wiele więcej.
Cała wiązka została owinięta na nowo taśmą izolacyjną parcianą
Przed i efekt PO
Tu przed rozebraniem i po ale jeszcze bez owiewek:
Tu po skończeniu..
A tu detale:
Miłej lektury!
Ps: (aktualnie mam problem prawdopodobnie z paliwem - chyba pompe trzeba wymienic) Od dołu ogień i pełna moc a przy 8tyś i się dławi. Jak odpuszczę gazu i delikatnie dokręcę to obroty rosną ok ale przy 10,5 znów zdławienie.)