witam.wlasnie przywiozlem moto od mechanika...wszystko zajebiscie bo chodzi ...

..jest ladowanie ,dobre napiecie...przewiniety altek nowy regulator napiecia,aku tez nowy....odbieram moto place i kita.....dojezdzam do domu gasze niunie...i chcialem go znowu odpalic i dupa !!!!!

te same objawy jak wyzej opisalem!!!!!dzwonie do mechanika i mu mowie o jest ku....wa grane a on do mnie ze nie ma pojecja co jest grane????mowi ze moze jak sie moto rozgrzeje to moze rozrusznik jakies ma obciazenie,albo ze moto sie po malu zaciera....(jak moto ostygnie to odpala)wiec co jest????mial ktos taka sytuacje????panowie juz mnie szlak trafia!!!!!kolesie lataja a ja u mechanika tylko siedze!!!!!!

.....

pomozcie!!!!!!!!