Witajcie,
jakiś czas temu zauważyłem u mnie mały problem, mianowicie w ciepły dzień gdy pojeżdżę trochę po mieście i moto się nagrzeje, potrafi zgasnąć (zazwyczaj 103-104stopnie) i ma duży problem z odpaleniem, dopiero muszę odczekać aż temp. trochę spadnie i wtedy zapala. W pewnym momencie kręciłem dłuższą chwilę (ok 5 s) i zaczęło mu braknąć prądu (przygasały kontrolki przy kręceniu) ale nie wiem czy to ma coś wspólnego, może po prostu aku już słabnie.
W każdym bądź razie nie wiem dlaczego w pewnym momencie wolne obroty słabną co raz bardziej i gaśnie (chyba że przytrzymam gaz).
Jakieś pomysły?