kostki, bezpieczniki, klemy, wszelkie rurki i podłączenia pod zbiornikiem zostały przeze mnie "organoleptycznie" sprawdzone i wszystko było ok (na oko!)..
po pracy, gdzieś w okolicach godz. 20 jade do mechaniora, będziemy rozkręcać dziwke i próbować ustalić co ją boli..
jak coś się uda mi dowiedzieć to napiszę, a tym czasem gdyby do głowy przyszedł komuś jakikolwiek pomysł - to bardzo proszę o info!!
DZIĘKI
[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 10:10 pm ]cholera jasna źle dałem pochwałe
\\
miało być dla Wariat79 a dałem crazyduck ... ech
dobra, tak czy inaczej kolega wariat miał rację - czujnik położenia wału korbowego. motocykl już odpala i normalnie pracuje. nie jezdzilem jeszcze bo za oknem sama woda wiec spróbuje ją pogonić jutro, jak sie uda.
dzięki wszystkim za podpowiedzi
[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 10:15 pm ]w sobote na extreme na bemowo lece na moto
)