mam od 3 sezonów (teraz leci 4) sc44 i jestem w 100% zadowolony..
fakt, że kultura pracy sieczkarni, fakt że wykręciło do góry nogami alternator i regulator napięcia, fakt że sprzęt wiekowy i trochę już "klockowaty", fakt że wtrysk niezbyt precyzyjny, fakt że grzeje się jak cholera i trzęsie - ale za takie pieniądze MOIM ZDANIEM nie znajdziesz innego sprzęta który zniesie tak wieeeeeeele, ma wystarczającą moc, wygodną pozycję, mega pojemny schowek (6-cio pak mieści się bez problemu:) ), wygląda nadal kozacko iiiii... mógłbym jeszcze tak długo wymieniać
jak dla mnie to sprzęt jest na tyle wart uwagi, że nie planuję w najbliższym czasie zmiany na jakikolwiek inny.. może po prostu zdążyłem się przyzwyczaić, a może po prostu więcej do szczęścia mi nie trzeba?
pzdr