heheh, ale miałam ubaw, może założymy wątek "pokurwiajmy się", też się lubie bluzgać
heh, a tak poważnie,
wyleciałam na obwodnice i 270 to ostatni wynik jaki widziałam, aczkolwiek potem po prostu zabrakło mi odwagi patrzeć na licznik, wolałam na drogę, no i to prawda że to już walka z wiatrem i równowagą podczas powiewów.
A powiem szczerze jeżdżę często z kumplem, który ma zx9 i ma licznik do 290 km/h a przekroczyla mu wskazówka za... i dalej ciął...
Myśle że 299 jest do osiągnięcia a i tak może być zakłamane bo potem nie widać, jest blokada licznika do 299 i więcej nie wykaże,
Kolejna kwestia jaką poprę to drogi.. niestety na palcach jednej ręki mogę wyliczyć ZAJEBISTE drogi po jakich cięłam więcej niż dwa kilometry, dobry asfalt zwykle kładziony jest kuźwa kawałkami, a do CENZURA asfaltów trzeba zajebistych opon i umiejętności.
A teraz jedźmy na Sandomierz się CENZURA