Dzisiaj jest 25 czerwca 2025, 11:49

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Mycie łańcucha - fakty i mity

Miejsce przeznaczone do ogólnych rozmów na temat motocykli Honda ;)

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 591
Rejestracja: 21 kwietnia 2009, 18:38
Lokalizacja: Radomsko
Pochwały: 1
Motocykl: sc57a
Rok produkcji: 2005

Mycie łańcucha - fakty i mity

Post » 21 lipca 2013, 23:03

Panowie zjeździłem już kilka łańcuchów różnych firm i nasuwa mi się konkluzja,
że w tym przypadku częste mycie chyba raczej skraca życie...
Hm.... a skąd to się wzięło: Człowiek groszem nie śmierdzi i jak ma okazję zabezpieczyć coś na dłużej to czemu nie.
Ale sklerozy jeszcze nie mam i wydaje mi się że łańcuchy o które nie specjalnie dbałem wytrzymywały tyle samo,
a może i dłużej niż te myte i smarowane.
Producenci motocykli i łańcuchów dopuszczają jak nie zalecają obsługę łańcucha:
mycie np. w nafcie lub bliżej nieokreślonym specyfiku strikte do tych celów.
Moje zdanie jest takie że mycie wypłukuje smar napakowany fabrycznie do łańcucha,
a smarowanie to już takie ślinienie przed zabawą z dziwuszką zwłaszcza smarami w puszce.
Według mnie smar w sprayu tylko w trasę, do codziennej obsługi przekładniowy 80W90 (zgodnie z serwisówą) lepiej się spisze.

Na koniec: nasmarowałem upaćkany po całości łańcuch zwykłym 80W90 cały nawet boki, ale z umiarem żeby nie tryskał gdzie popadnie.
PO trasie 200km z prędkością 160-200km/h mam czyściutki i jeszcze nasmarowany łańcuch... :D

Awatar użytkownika
 
Posty: 1546
Rejestracja: 18 maja 2011, 20:50
Lokalizacja: Mrągowo
Pochwały: 20
Motocykl: 929 -> GSX-R 1000 k5
Rok produkcji: 2005

Post » 22 lipca 2013, 09:37

ja czyszcze cleanerem łancuch co 3-4 smarowania, ale czyszczenie to takie prysniecie delikatne na łancuch i szmatą zbieram syf z wierzchu wydaje mi się że to na pewno pomoże ale nie ma co przesadzać z tym czyszczeniem żeby jak piszesz nie potrzebnie nie wypłukać smaru gdzieś ze środka wtedy smarowanko i malina, teraz gdzie mam nowy napęd jestem w szoku mam zrobione 500km bez smarowania a lancuch nadal czarny i smaru sporo używam caramby, a wcześniej jak lancuch byl juz zużyty to 150-200km juz się świeciły rolki.

Awatar użytkownika
 
Posty: 591
Rejestracja: 21 kwietnia 2009, 18:38
Lokalizacja: Radomsko
Pochwały: 1
Motocykl: sc57a
Rok produkcji: 2005

Post » 22 lipca 2013, 22:40

No właśnie coś w tym jest że zużyty łańcuch jakby szybciej wysycha.
Moto Psycho


Wróć do Ogólne Dyskusje

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości