więc nie robiłem z siebie idioty, że wszystko ok
nówka-nieśmigana. (jest opcja spuść olej - dym ustanie :twisted: )
kasy nie ma, a moto jest do wymiany...
brat mówi, że nawet jak zniknę mu z horyzontu to mnie po zapachu namierza <lol> zawsze jakiś pozytyw.
kaminski1988 pisze:szkoda szkoda, kurna jestem na etapie kupna, boje sie tez trafie na jakąś mine lub wieksza inwestycje ;/ masssakra współczuje, kup piecyk i tyle, ale zawsze jest to ryzyko, bo mozna trafic gorzej xD
Poradź sie mechanika :wink:
ja sie jeszcze nie naciałem na "złoma" z zagranicy i mam nadzieje ze sie nie natne dlatego mam jeszcze dobre zdanie o moto z zachodu:):)
Wróć do Usterki/awarie (CBR954RR SC50)
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości