Tak sie sklada ze ja jestem z Czestochowy i znalem kolege ktory zmarl i pozostalych dwoch w internecie i w tv i w radiu wygaduja takie glupoty ze az sie czytac nie chhce nie bylo zadnych wyscigow poprostu sobie jechali a czemu on nie zauwazyl przechodzacych pieszych juz sie chyba nie dowiemy