A czy Honda jest potulna jak baranek? Hmm... zależy jak kto jeździ
Na publicznych drogach, najszybszy motocykl to ten który ma najszybszego dżokeja, a nie ten który ma najwięcej mocy i oddaje ja w mało przyjazny sposób. No chyba, że ktoś jest mistrzem prostych, to nie wnikam.
Mi tam niecałe 150 koni wystarczało w 929 żeby się dobrze bawić i przy okazji dać pstryczka w nos szpanerom na nowszych i mocniejszych motocyklach. Teraz mam 170 koni i uważam, że musiałbym mieć nierówno pod deklem żeby narzekać na dynamikę i brak wrażeń na RR
[/quote
Kubcyś zgadzam się z tobą chodziło mi o to że honda jest bardziej przewidywalna w Kawie nie wiesz co się stanie po mocniejszym odkręceniu manetki.
