Witam.
Postanowiłem, że warto założyć nowy wątek, gdzie każdy będzie mógł napisać, w jaki sposób pozbył się tego śliskiego czegoś, co pokrywa nowe opony.
Jak powszechnie wiadomo, nowe opony są "dość" śliskie, a to co podają producenci, aby przez pierwsze 150km jechać delikatnie nie ma większego sensu, bo robiąc nawet 1000km ale tylko w pionie(wiem, że nierealne) to wystarczy pierwsze głębsze złożenie i lecimy na boku.
Tak więc, czym najlepiej się tego pozbyć i jak to zrobić?
Słyszałem o papierze ściernym, ale:
- jaka grubość?
- jak długo trzeć/ile obrotów koła?
- czy to niepotrzebnie nie niszczy opony
- jak mocno dociskać?
Inna opcja to jakieś odtłuszczacze jak np. benzyna ekstrakcyjna, tylko:
- czy to nie wpływa na właściwości gumy
Itd. Tak więc zapraszam do dzielenia się swoimi doświadczeniami w tym temacie.
Dzięki.