bez przesady przecież nikogo nie zabił żeby od razu alibi szukać czy był czy nie w pracy ja jeszcze się z czymś takim nie spotkałem przez 15 lat
włoch motor wymeldował trafił się kupiec sprzedał i tu nie ma tematu koniec kropka
COBAR pisze:Maki pisze:Kolego to jest tak jak w Niemczech. Najpierw data wymeldowania (dokument o wymeldowaniu), a potem umowa kupna- sprzedaży . Nie ma innej opcji. Moto po wymeldowaniu mogło stać i czekać na klienta nawet rok, czy dwa.
A i najważniejsze nie strzel gafy, ze kupiłeś od handlarza, bo wtedy możesz zapomnieć o rejestracji. Ty byłeś po moto i nikt inny!!!!
Sek w tym zeby sie nie okazalo ze w tym czasie byl w pracy, bo moze miec w klopoty jak go sprawdza.A ze sie nudza to nieraz sprawdzaja.
Maki pisze:COBAR pisze:Maki pisze:Kolego to jest tak jak w Niemczech. Najpierw data wymeldowania (dokument o wymeldowaniu), a potem umowa kupna- sprzedaży . Nie ma innej opcji. Moto po wymeldowaniu mogło stać i czekać na klienta nawet rok, czy dwa.
A i najważniejsze nie strzel gafy, ze kupiłeś od handlarza, bo wtedy możesz zapomnieć o rejestracji. Ty byłeś po moto i nikt inny!!!!
Sek w tym zeby sie nie okazalo ze w tym czasie byl w pracy, bo moze miec w klopoty jak go sprawdza.A ze sie nudza to nieraz sprawdzaja.
No co Ty, aż tak sprawdzają???? Pierwsze słyszę.....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości